I ona ma wziąć udział w projekcie przeciwko hejtowi? Hanna Lis uderza w TVP i Magdalenę Ogórek: "Skacząc po kanałach, wdepnęłam w szambo"

Skacząc po kanałach, wdepnęłam w szambo. Program z publicznością. 99,9% hejtuje #MarszRowności i LGBT. Padają nawet porównania gejów i lesbijek do zoofili. Prowadzi była kandydatka SLD na prezydenta. Gdyby nie to, że nawołuje się do nienawiści, powiedziałabym Kabaret Polska

— napisała na Twitterze Hanna Lis, odnosząc się do wczorajszego programu TVP INFO „Studio Polska”. Jest to program otwarty na Polaków, ponieważ goście na widowni mogą swobodnie zabierać w nim głos. We wczorajszym programie, którego część dotyczyła Parady Równości i praw osób homoseksualnych, zabierały zatem głos także osoby, które krytycznie oceniają postulaty, jak i całą społeczność LGBT. Taka wolność słowa nie spodobała się to Hannie Lis.

„Skacząc po kanałach” - dobre. Siedzi Pani przyklejona do telewizora, gdy prowadzę programy i dokładnie tak samo non stop sprawdza Pani mojego Instagrama, którego też Pani nie rozumie, bo tam 50% stanowią wpisy o książkach, sztuce i operze, a taka wiedza Panią parzy

— odpowiedziała Hannie Lis Magdalena Ogórek.

Hanna Lis jest zaangażowana też w projekt platformy z filmami i serialami Showmax, dotyczący walki z hejtem.

Nienawiść zaczyna się od słów. Okrutnych, pogardliwych, odzierających z godności. Werbalna przemoc bywa dotkliwsza, niż ta fizyczna. Bo choć nie zostawia śladów na ciele, boleśnie rani duszę. Słowa bywają narzędziem opresji, zwłaszcza wobec nas kobiet. Nie gódźmy się na to. Ani w naszych domach, ani w przestrzeni publicznej. Mówmy głośno nie, bo zobojętnienie zatruwa jednostki i całe społeczeństwa

— napisała niedawno na swoim Instagramie Lis. Jak do tego ma się nazywanie przez nią programu Telewizji Publicznej „szambem” i pośrednio zaatakowanie prowadzącej go Magdaleny Ogórek? W swoim wpisie na Twitterze uwagę na to zwrócił Michał Karnowski.

A może pani @hanna_lisowa przeprowadza reportaż wcieleniowy? Może chce pokazać jak łatwo zhejtować np. panią @ogorekmagda? Może ten hejt jest w ramach tej głośnej kampanii walki z hejtem? Możliwe? Czy to tak dla przyjemności jest robione?

— pytał.

Jeśli w XXI wieku w publicznej telewizji przyrównuje się homoseksualistów do zoofili, to użycie słowa „szambo” jest stwierdzeniem faktu, a nie „hejtem”. O prowadzącej napisałam tylko tyle, że była kandydatką SLD. Nic nie poradzę, że uważa to Pan za „hejt”. Miłego dnia

— broniła się Lis. Łatwo jednak skojarzyć, że gdy program TVP nazywa „szambem” i podaje, że prowadzi go „była kandydatka SLD na prezydenta”, to jest to także atak na Magdalenę Ogórek.

Najwyraźniej dla niektórych wolność słowa występuje tylko wtedy, kiedy wypowiada się jedynie słuszne stanowiska…

as/Twitter