Różnica między rządem Prawa i Sprawiedliwości, a rządem PO-PSL jest taka, że my dotrzymujemy słowa - mówił w sobotę wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk w trakcie spotkania z mieszkańcami Chodzieży (wielkopolskie).
Wiceminister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk uczestniczył w sobotę w spotkaniu z cyklu „Polska jest jedna”, które od kwietnia odbywają się w całej Polsce.
Polityk przekonywał podczas sobotniego spotkania, że różnicę między obecnym rządem Prawa i Sprawiedliwości, a poprzednim, tworzonym przez PO i PSL, jak „w soczewce” obrazuje sytuacja z wprowadzeniem rządowego programu Rodzina 500 Plus. Te rządy - mówił - różnią się właśnie tym, że PiS dotrzymuje słowa.
Wiceszef MSZ wspominał, że kiedy w lutym 2014 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiadał zamiar wprowadzenia 500-złotowego wsparcia dla rodzin, ówczesny premier Donald Tusk mówił, że nie jest to program możliwy do realizacji.
Rzeczywistość przyznała nam rację. Okazało się, że te środki nie są wcale w skrzyni pod ziemią, tylko że te środki są m.in. w kieszeniach przestępców, tych którzy wyłudzają bardzo duże kwoty z budżetu państwa na tzw. karuzelach VAT-owskich
— dodał wiceminister.
Jego zdaniem dzięki uszczelnieniu luki VAT-owskiej budżet państwa zyskuje rocznie 30 mld zł.
Dla porównania - roczny koszt wypłacania programu Rodzina 500 Plus, to ok. 24 mld zł. A więc dzięki tylko tej jednej operacji, my uzyskaliśmy środki, które z naddatkiem pozwalają zrealizować Program Rodzina 500 Plus
— wskazał wiceszef MSZ.
Szynkowski vel Sęk zarzucił Platformie Obywatelskiej, że nie zależało jej na tym, by pieniądze „z kieszeni przestępców” odzyskać dla budżetu państwa tak, by one mogły trafić do polskich rodzin.
My jasno powiedzieliśmy, że jest to możliwe i tak się właśnie stało
— zaznaczył polityk PiS.
Szynkowski vel Sęk został powołany na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych 1 czerwca. W resorcie zastąpił Marka Magierowskiego, który ma zostać ambasadorem RP w Izraelu.
W trakcie spotkania z mieszkańcami nowo powołany wiceszef MSZ pytany był m.in. o zmiany personalne w polskich ambasadach. Przyznał, że zmiany te mogłyby następować szybciej, ale - jak przekonywał - z jego informacji wynika, że obecnie większość ambasadorów jest z „nowego nadania”.
Dodał przy tym, że w przypadku służby dyplomatycznej, personelu dyplomatycznego, pracującego w ambasadach czy konsulatach zmiany następują wolniej.
Służba dyplomatyczna ma tę specyfikę, że muszą tam pracować osoby z pewnym wykształceniem, pewnym doświadczeniem. I też z tego zespołu bardzo często trzeba dopiero wyłuskiwać nowe osoby na placówki, a wprowadzanie nowych osób przez Akademię Dyplomatyczną, aby one się szkoliły i aby uzyskiwać nowe kadry – to wszystko trwa, więc ten proces idzie trochę wolniej
— tłumaczył Szynkowski vel Sęk.
Wiceszef MSZ został także zapytany o kwestie związane z ułatwieniami dla mikroprzedsiębiorców. Jak mówił, rząd stopniowo wprowadza takie ułatwienia. W tym kontekście przypomniał założenia Konstytucji Biznesu, czyli pakietu pięciu ustaw, który przewiduje m.in. zasadę, że co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone, ulgę na start dla początkujących przedsiębiorców, działalność nierejestrową, czy powołanie Rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw.
Spotkania z cyklu „Polska jest jedna” to część - zapowiedzianego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas kwietniowej konwencji Zjednoczonej Prawicy - objazdu po kraju najważniejszych polityków obozu rządzącego.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/398796-wiceszef-msz-roznica-miedzy-rzadem-pis-a-rzadem-po-psl-jest-taka-ze-my-dotrzymujemy-slowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.