To nie są dobre informacje dla Polski. Porozumienie z Komisją Europejską w sprawie praworządności jest coraz trudniejsze do osiągnięcia
—pisze reporterka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
CZYTAJ TAKŻE: Spór między Timmermansem a Junckerem. Odwołano dzisiejszą dyskusję komisarzy na temat praworządności w Polsce
Porozumienie idzie pod wodę
—przyznaje jeden z rozmówców Szymańskiej-Borginon.
Wiceszef KE na początku tygodnia, mocno pokłócił się o stanowisko wobec Polski ze środowiskiem Jean Claude Jucnkera, o czym informowały media. Szef Komisji Europejskiej podczas kłótni z Timmermansem miał według reporterki RMF FM powiedzieć, że „liczy na dalsze ustępstwa ze strony Polski” i na to, że „Frans poprowadzi sprawę we właściwym kierunku”.
Porozumienia na horyzoncie nie widać, bo podjęto decyzję o formalnym przesłuchaniu naszego kraju w związku z reformą sądownictwa. W środę zaś w PE a odbyć się debata w sprawie Polski. Nieoficjalnie mówi się także Timmermansowi „skrzydeł” dodały apele opozycji i europejskich chadeków, którzy wzywają TS UE do zajęcia się ustawą o Sądzie Najwyższym.
Jeden z moich rozmówców w KE uważa, że wciąż kwestią jest „cena Timmermansa”, czyli „co Juncker może mu dać, żeby odpuścił”. Inni uważają natomiast „że Juncker już niewiele może dać Timmermansowi, bo on już gra o stanowisko w przyszłej komisji”. Zresztą od tego momentu, gdy otrzymał wstępną obietnicę Hagi, że może być kandydatem na komisarza (premier Rutte miałby w ten sposób załatwić sprawę sporów o to stanowisko między koalicjantami), bardzo zaostrzył swój ton. Ponadto, gdyby zamknął sprawę z Polską na obecnych zasadach, to PE by go krytykował za „brudny kompromis” z Warszawą. „W tym sensie nie chodzi mu tylko o ideały europejskie, ale także o karierę osobistą” - przyznaje mój rozmówca w KE
—pisze dziennikarka.
Czy nie zaprzepaszczono terminu porozumienia? To ma być coraz powszechniejsza opinia na brukselskich korytarzach.
„Może trzeba było sprawę zamknąć w kwietniu?” - zastanawia się jeden z moich rozmówców. Przekroczenie tego terminu oznacza, że weszliśmy już w logikę kampanii wyborczej PE i sporów o unijne pieniądze. Dodatkowo, w całej sprawie, do głosu będą dochodzić interesy partyjne, osobiste i narodowe
—kończy Katarzyna Szymańska-Borginon.
CZYTAJ TAKŻE: Timmermans przyjedzie do Polski w przyszłym tygodniu? Unijne źródło: Wiceszef KE wyraził taką wolę. Prowadzone są rozmowy
kk/RMF FM
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/398601-niepokojace-wiesci-z-brukseli-rmf-fm-porozumienie-z-ke-idzie-pod-wode-moze-trzeba-bylo-sprawe-zamknac-w-kwietniu