Platforma Obywatelska zawsze tak mówi przed wyborami. Zawsze nam ściemniają. (…) Trzeba robić tak jak ja. Kiedy się mówi, że będzie się udzielać ślubów, to udzielać

— powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) Robert Biedroń, prezydent Słupska, odnosząc się do zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego, że chciałby być pierwszym prezydentem Warszawy, który udzieli ślubu parze homoseksualnej.

CZYTAJ TAKŻE: To wszystko co ma do zaproponowania? Trzaskowski: Chciałbym być pierwszym prezydentem Warszawy, który udzieli ślubu parze homoseksualnej

Jak Trzaskowski potrzebuje lekcji, to niech przyjedzie do Słupska. Udzielę mu lekcji. (…) Ale niech nie ściemniają

— dodał.

Robert Biedroń dołączył do osób, które widzą, że zwycięstwo Patryka Jakiego w Warszawie jest coraz bardziej realne.

Jak tak dalej pójdzie, to Jaki wygra wybory

— mówił. Po czym nieoczekiwanie pochwalił kandydata Zjednoczonej Prawicy.

Patryk Jaki jest dla mnie bardzo autentyczny, bo on mówi z serca

— stwierdził.

Monika Olejnik wyraźnie była niezadowolona z takiej wypowiedzi, ale Robert Biedroń szybko przyznał, że nie chciałby, aby wygrał w Warszawie wygrał Patryk Jaki.

Kibicuję prodemokratycznym siłom w Warszawie i mam nadzieje, że opozycja się otrząśnie, bo będzie za późno

— przestrzegał.

as/TVN24