TYLKO U NAS. Tusk szykuje listę? Źródło w PO: To wrzutka, która szkodzi Donaldowi. Im częściej będzie wyciągany, tym szybciej się zużyje

Kwestia politycznej przyszłości Donalda Tuska wraca jak bumerang, a wraz ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi z pewnością będzie wracać jeszcze częściej. Ostatnio o byłym premierze zaczęto na powrót mówić za sprawą Aleksandra Kwaśniewskiego, który w rozmowie z red. Konradem Piaseckim zdradził, że wspiera Bronisława Komorowskiego do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Rozmówca Piaseckiego zapewniał, że sam Komorowski rozważa taką możliwość. Cóż, kto by nie chciał dorobić na politycznej emeryturze? Co jednak ma z tym wszystkim wspólnego Donald Tusk? Ano miałby być patronem proeuropejskiej listy, na której obok wspomnianego Komorowskiego znalazłoby się jeszcze kilku innych politycznych emerytów, ale to tylko jeden ze scenariuszy. Jak do tych odniesień medialnych odnoszą się politycy Platformy Obywatelskiej? Kilku z nich podzieliło się z portalem wPolityce.pl swoją opinią.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wróci czy nie wróci? Gazeta.pl o planach „prezydenta Europy” na przyszłość. „Scenariusze są dwa”

To zwykła „wrzuta”, ale nie z naszej strony, nie z Platformy. To sprawka osób, które chcą się dostać do europarlamentu, ale nikt nie bierze ich pod uwagę

— mówi nam jeden z bardziej rozpoznawalnych polityków w Platformie Obywatelskiej.

To nie pomaga Tuskowi, wręcz mu szkodzi. Im częściej będzie wyciągany, tym szybciej się zużyje

—stwierdza z kolei inny z polityków PO.

To działa podobnie jak w przypadku Olka [Aleksandra Kwaśniewskiego – przyp. red.]. On jako prezydent odchodził z bardzo wysokim poparciem, a co się później stało, to wszyscy wiemy… Szkodzą Tuskowi. On sam specjalnie nie daje o sobie znać, aby się nie spalić, nie znudzić, czasem coś napisze, coś powie, to jego taktyka…

—dodaje.

Nic o takich listach nie wiem. Nie mam kontaktu ze środowiskiem Komorowskiego

—przyznaje trzeci z posłów Platformy, który z nami porozmawiał.

Gdyby nawet do tego doszło, to jest to granie na podział. Dziś nie ma na to miejsca

—dodaje.

Przeszkodą do realizacji scenariusza, który zakłada, że obecny szef Rady Europejskiej zostanie patronem tzw. proeuropejskiej listy jest… jego obecne stanowisko.

Jego funkcja by mu nie pozwalała… On ma być apolityczny. Jakby miało to wyglądać?

—zaznacza jeden z posłów.

Zresztą jaką szanse na zwycięstwo ma grupa 60-70-latków? Może i ma, ale… Tym Europy nie zwojujemy

—stwierdza kolejny z polityków PO, bliski kierownictwu partii.

Inny ze scenariuszy, o którym pisały media zakładał, że Tusk… będzie starać się o mandat eurodeputowanego, aby zapewnić sobie mocny immunitet, gdyby chciano mu w Polsce postawić zarzuty.

To bajki… Donalda i tak chroni immunitet

—odpowiada krótko nasz rozmówca z PO.

Wszystko wskazuje zatem, że medialna „wrzutka” o tzw. liście Tuska, to wymysł kilku politycznych emerytów, którzy chcieliby jeszcze zabłyszczeć, a przynajmniej trochę zarobić… Co jednak z przyszłością b. premiera? Czy wróci do polskiej polityki? O przypuszczenia pytamy jednego z ważniejszych polityków PO.

To zależy jakie będzie miał propozycje w Brukseli. Dziś może je mieć, a jutro nie. Wiele się jeszcze może wydarzyć. Z pewnością jak wygramy wybory parlamentarne, to aby to wszystko posprzątać, będzie nam potrzebny prezydent. Bez tego możemy nie ruszyć

—przyznaje poseł Platformy.

Kamil Kwiatek

-

Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 4 czerwca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.