Do przewidzenia było, że „Gazeta Wyborcza” podchwyci słowa kandydatki na ambasadora USA w Warszawie Georgette Mosbacher i przetłumaczy je z angielskiego na taki język polski, który znany jest tylko redakcji z Czerskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokujące słowa kandydatki na ambasadora USA w Polsce. Mosbacher: Ustawa o IPN wywołała falę antysemityzmu w Europie Wschodniej

TYLKO U NAS. Emilewicz odpowiada na słowa Mosbacher: „Jak przyjedzie do Polski, to zobaczy, że nie ma tutaj żadnego antysemityzmu”

Bartosz T. Wieliński stwierdził, że słowa Mosbacher to dowód na to, że „Waszyngton trzyma Warszawę na dystans”, dodając, że takie słowa, jak kandydatka na ambasadora, śmiało mógłby wypowiedzieć dyplomata pracujący dla Obamy, albo przedstawiciel Komisji Europejskiej.

Wieliński nie zapomniał też podkreślić kolejny raz tego, że prezydent Duda nie spotkał się z Donaldem Trumpem podczas majowej wizyty w USA. Wyborcza” kolejny już raz, chyba celowo, zapomina o tym, że była to wizyta związana z przewodnictwem Polski w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych i spotkanie z Donaldem Trumpem w ogóle nie było brane pod uwagę. Ale to przecież mały, nieistotny dla „Wyborczej” szczegół. Po co się tym przejmować, skoro można kolejny raz napisać, że Trump unika spotkania z polskim prezydentem.

Stwierdził, że Trump w sprawie Polski musi liczyć się ze zdaniem kongresmenów, a w Izbie Reprezentantów i w Senacie rosną antypolskie nastroje. Dodał jednak, że nie sądzi, by rząd PiS przejął się tym wszystkim, bowiem ważniejsze są sondaże.

To nie pierwszy raz, kiedy „Wyborcza” nie zadała sobie trudu, żeby sprawdzić, co na dany temat sądzą chociażby politycy obozu rządzącego. Czy o złych relacjach Polski z USA świadczy to, że Ameryka popiera zainicjowaną przez nasz kraj koncepcję Trójmorza i sprzeciw wobec budowy gazociągu Nord Stream2?

A co z Patriotami, wojskami NATO w Polsce? Co z tym, że prawdopodobnie w naszym kraju powstanie stała baza NATO?

Nawoływanie do zewnętrznej ingerencji w polskie prawo to iście patriotyczna postawa. „Wyborcza”, jak i politycy opozycji nie czynią tego po raz pierwszy, bo dla nich lepiej było tak, jak było. Widać, że zmiany w Polsce są dla niektórych środowisk bardzo bolesne i nie na rękę…

A tak się śmiali… Trójmorze na liście narodowych projektów priorytetowych USA. „To odpowiedź na Nord Stream 2”

Tak źle na Czerskiej jeszcze nie było. „Gazeta Wyborcza” bije rekordy… w spadku sprzedaży. Ale tracą wszystkie duże dzienniki

Minister Szczerski o skandalicznych słowach Mosbacher: To daleko idący skrót myślowy, który nie powinien paść

wkt/”Gazeta Wyborcza”