Wicepremier Szydło odpowiada na zarzuty opozycji: "Z niepełnosprawnymi spotykam się i współpracuję na bieżąco"

Przeżyłam taki moment, gdy „cała Polska szukała zajęcia dla Beaty Szydło”. W tej chwili „cała Polska zastanawia się, co robi premier Beata Szydło”. Opozycja nie ma nic lepszego, tylko żeby atakować premier Beata Szydło lub PiS

—mówiła na antenie RMF FM wicepremier Beata Szydło.

Gość red. Roberta Mazurka dopytywał wicepremier, czemu nie pojawiła się w Sejmie, kiedy trwał tam protest opiekunów osób niepełnosprawnych.

Z niepełnosprawnymi spotykam się i współpracuję na bieżąco. Bardzo szybko zareagował premier Morawiecki i minister Rafalskiej, ich postulaty zostały bardzo szybko spełnione

—podkreśliła Szydło.

W tej chwili trzeba zrobić kolejny krok, aby nastąpiły zmiany systemowe

—dodała.

Wicepremier odniosła się również do tego, że podczas protestu była na spływie kajakowym.

Na spływie byłam w pracy w ramach swoich obowiązków poselskich. To jest pewna legenda stworzona przez opozycję

—tłumaczyła.

Dialog z niepełnosprawnymi rozpoczął się na samym początku protestu

—zaznaczyła jeszcze raz.

Mazurek pytał m.in. oto, czy Szydło żałuje swoich słów o nagrodach, które „miały się należeć” ministrom rządu Beaty Szydło.

Ten temat jest zamknięty. Decyzje zostały podjęte. Ministrowie przekazali swoje nagrody na cele charytatywne. Nie widziałam protestów ze strony ministrów

—odpowiedziała.

Nie dam się wciągnąć w dyskusje na temat tamtej dyskusji

—dodała.

Czy Beata Szydło będzie startował do europarlamentu?

Decyzje zostaną podjęte w odpowiednim czasie

—odpowiedziała krótko.

Dopytywana przez Roberta Mazurka, powiedziała:

Biorę to pod uwagę. Być może będę kandydowała do europarlamentu.

kk/RMF