Śmieci, które trafiają do Polski to najczęściej nielegalnie przemieszczane odpady
– powiedział Sławomir Mazurek na antenie telewizji wPolsce.pl.
Jak czytamy w komunikacie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, by do Polski mogły dotrzeć śmieci spoza naszego kraju, odpady muszą uzyskać specjalne zezwolenie.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska wydaje zezwolenia na przywóz odpadów niebezpiecznych (np. zużytych olejów, akumulatorów, czy zmieszanych odpadów budowlanych). Zezwolenia na przywóz odpadów wydawane są tylko w sytuacji, gdy w opinii Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska nie ma zastrzeżeń do działalności krajowej instalacji przetwarzającej przywożone odpady
– czytamy.
Wiceminister środowiska podał przykład m.in. pożaru w Zgierzu.
Odpady, które trafiają do nas poza kontrolą, to nie są odpady, na które się godzimy. Często są to nielegalne transporty, które w momencie ujawnienia są zawracane do właściciela. Problem jest, gdy tak jak w przypadku Zgierza, odpady, które tam trafiły nielegalnie są zalegalizowane przez decyzję starosty, który wbrew opinii Wojewódzkiego Inspektora Środowiska wydaje pozwolenie przedsiębiorcy, który ściąga kolejne odpady i miesza te nielegalnie sprowadzone z innymi odpadami. Wtedy utrudnia to procedurę zwrotu
– stwierdził.
Mamy do czynienia z brakiem odpowiedzialności po stronie organów wydających decyzje, jak starostowie czy marszałkowie województw
– dodał.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przekonuje, że do Polski nie można przywozić np. zmieszanych odpadów komunalnych.
Pomimo, że prawo Unii Europejskiej dopuszcza możliwości wydania zgody na przywóz zmieszanych odpadów komunalnych Główny Inspektor Ochrony Środowiska nigdy nie wydał zezwolenia na przywóz do Polski takich odpadów.
Minister zwrócił też uwagę na przestępczy charakter działań ws. śmieci.
Te odpady, które płoną to często odpady nielegalne i są w wyniku działalności przestępczej podpalane
– powiedział.
Od dwóch lat prowadzimy bardzo konsekwentną politykę walki z patologiami w gospodarce odpadami i z mafią śmieciową. (…) Mamy tutaj do czynienia z praktykami charakterystycznymi dla przestępczości gospodarczej
– dodał.
Jak informuje GIOŚ:
Każda sytuacja w której pojawiają się odpady komunalne przywiezione do Polski jest przykładem nielegalnych działań nieuczciwych przedsiębiorców działających w tzw. „szarej strefie”
Komunikat GIOŚ to odpowiedź m.in. na artykuł na Onet.pl, w którym czytamy m.in., że „masowe podpalenia śmieci to mit” i „po rezygnacji Chin z importu odpadów, śmieci z Zachodu płyną do Polski”.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/397563-wiceminister-srodowiska-dla-wpolscepl-prowadzimy-bardzo-konsekwentna-polityke-walki-z-mafia-smieciowa-wideo