Dzisiaj tak na dobrą sprawę tutaj nie ja powinienem stać, tylko polska rodzina z dwójką, trójką, czwórką dzieci i te rodziny bardzo dobrze wypowiedziałaby się co najważniejsze było dla nich. Jakie było życie polskich rodzin w waszych czasach i jakie jest teraz

— powiedział premier Mateusz Morawiecki z trybuny sejmowej, wypowiadając się w sprawie wotum nieufności opozycji wobec minister Rafalskiej i wicepremier Szydło.

CZYTAJ TAKŻE: Kabaret! Scheuring-Wielgus dzwoni z trybuny sejmowej do Jakuba Hartwicha: „Panie premierze niech pan nie kłamie”

Tutaj powinien stać pracownik, który w waszych czasach zarabiał 5-6 zł na godzinę, a my wprowadziliśmy stawki godzinowe, które są fundamentem polityki propracowniczej. Stawki 13 zł, teraz 13,7 zł. (…) Tutaj też mógłby stać rodzina, której odebrano dzieci z biedy, bo rzeczywiście takie były przypadki w waszych czasach. My to wszystko zmieniliśmy

— zaznaczył premier.

Prawda o polityce społecznej jest taka, że my nie musimy szczególnie bronić naszej polityki społecznej, w związku z tym bronić ogromnego dzieła wykonanego przez panią premier Beatę Szydło, minister Elżbietę Rafalską, bo to dzieło się broni samo. To jest działanie, które służy całemu narodowi

— dodał.

My wprowadziliśmy politykę, co do której wy mówiliście, to się nie da, na pewno na to nie ma pieniędzy. Wasz minister finansów Jan Vincent-Rostowski mówił, że to będzie wariant grecki. Pamiętacie to? Tymczasem my na politykę społeczną znaleźliśmy pieniądze, wygrywając walkę z mafiami vatowskim, przed którymi wy rozkładaliście czerwony dywany niczym przed celebrytami

— powiedział premier.

Cztery i pół roku temu na kongresie PiS prezes Jarosław Kaczyński zaproponował 500 plus. Dzień czy dwa później premier Donald Tusk mówi: „Pokażcie mi, gdzie te pieniądze są zakopane”. My wam pokazaliśmy, gdzie te pieniądze są zakopane. W mafiach paliwowych, przemycie papierosów, wszystko to nie tylko pokazaliśmy, ale odzyskaliśmy dla polskiego społeczeństwa

— podkreślał premier.

Premier Mateusz Morawiecki odwołał się też do programu 500 plus.

Ten program, ten największy zmienił oblicze Polski, życie Polaków. To wy śmialiście się z tych rodzin, które nagle zaczęły wyjeżdżać nad morze. Otóż mam dobra wiadomość – w tym roku pojedzie 2-3 razy więcej polskich dzieci nad morze dzięki programowi 500 plus

— zaznaczył premier. I odniósł się do krytyki tego programu przez opozycję:

Próbujecie mówić, że ten program dzieli. To znaczy, że co? Jak zabierzecie ten program, to wszyscy się połączą w biedzie bez tego programu? O to wam chodzi? Nie zabierajcie tego programu Polakom!

My nie dzielimy. My nie chcemy tutaj w Polsce żadnych podziałów. Dla nas Polska jest jedna i z Warszawy i Szczecina, i Suwałk i Sanoka. I z Sierpnica i małego Golędzinowa. To małe miejscowości i my prowadzimy tak politykę prospołeczną, taką politykę prorodzinną, żeby było sprawiedliwiej

— powiedział premier.

Mateusz Morawiecki dalej punktował opozycję.

Wy zwijaliście to państwo. Teraz lista hańby, placówki, posterunki policji, taka mapa, zrobimy ją, pokażemy ją wam. Śmiejecie się z tego? Posterunków policji, które zamknęliście

— mówił.

Premier Morawiecki mówił też o działaniach rządu wobec osób niepełnosprawnych.

Zwiększyliśmy wydatki na cele związane z osobami niepełnosprawnymi z 12,5 na ponad 15,5 mld w ciągu 2,5 lat. To zwiększenie o 25%. A w budżetach domowych tych osób tragicznie pokrzywdzonych przez los zwiększyliśmy ich budżety, poprzez różnego rodzaju dodatki rehabilitacyjno-pielęgnacyjne, rentę socjalną z około 2 do 3 tys zł, a więc o 50%. To realne środki w budżetach rodzin z osobami niepełnosprawnymi. W ciągu ostatniego tylko okresu 2,5 roku zwiększyliśmy rentę socjalną o prawie 50%. Coś, co wy w waszych czasach urosło o 50% przez około 8 lat. To ta różnica między wami, jak naprawdę staramy się, żeby w przypadku osób niepełnosprawnych ich los był lepiej wspomagany przez państwo

— powiedział.

Jeszcze w czerwcu z minister Rafalskiej, premier Szydło robimy okrągły stół [z osobami niepełnosprawnymi] i nie zasypując gruszek w popiele, dalej po prostu będziemy zmieniać ten system dla dobra osób niepełnosprawnych

— dodał.

Może pomyślcie nad odpowiedziami na kilka pytań. Może wam to ułatwię, zadam kilka pytań. Czy będziecie w ramach polityki społecznej, czy popieracie naszą politykę społeczną, czy popieracie 500+? Nie popieracie 500+. Czy popieracie 300+, naszą wyprawkę? Też nie popieracie. Czy popieracie naszą politykę społeczną w zakresie emerytów, obniżki wieku emerytalnego, czy przywrócicie poprzedni wiek emerytalny? Możecie odpowiedzieć na te pytania. Czy możecie też odpowiedzieć, czy zostawicie obniżone emerytury SB-kom i UB-kom? To elementarna sprawiedliwość i solidarność, że robotnicy Solidarności zarabiali mniej niż emerytury SB-ków i UB-ków, a my zabraliśmy te emerytury. To też społeczny cel. Czy wy je przywrócicie? To moje kolejne pytanie retoryczne, ale mogę zapytać dalej. Czy wy będzie kontynuować nasze programy zwiększania bezpieczeństwa społecznego, odtwarzania posterunków policji, czy będziecie podnosić podatki, te które myśmy obniżyli?

— dalej punktował opozycję Mateusz Morawiecki.

Premier mówił o kolejnych realizowanych programach i propozycjach PiS.

Od nowego roku na pewno wdrożymy emeryturę tzw. matczyną

— powiedział.

Przekazując pierwsze klucze 186 rodzinom pokazaliśmy, że program Mieszkanie Plus - wielki program prospołeczny - jest możliwy

— podkreślił.

Oczywiście nie odwołacie pani minister, nie odwołacie pani premier, ale możecie zrobić coś dobrego: odwołajcie swoją politykę antyspołeczną (…) i zapraszamy was do naszego obozu; Polska jest jedna, chcemy współpracować razem z wami, chcemy współpracować ze wszystkimi, właśnie dla poprawy losu wszystkich grup społecznych, które były zapomniane w tym waszym modelu, neoliberalnym modelu

— zaznaczył.

Polska jest jedna, biało-czerwona. Dziękuję bardzo!

— zakończył swoje wystąpienie premier. Po nim rozległ się bardzo głośny aplauz.

as/Twitter/PAP