Nie powiem. Bardzo podobają mi się kolejne mrzonki o potędze Donalda Tuska. On wie, że wkrótce w Brukseli nic już po nim. Do tej pory był użytecznym, nie, nie, broń Boże nie idiotą. Użytecznym pachołkiem? O, właśnie tak. Miło jest zawiadamiać świat, że podczas gnębienia Polski za jej dążenia ku usamodzielnieniu, wszystko jest w największym porządku, bo przecież popiera te prześladowania Polak, który przed chwilą był premierem. Niektórym się wydawało, że wkrótce wszystko wróci do normy, chwilowy kaprys Polaków zostanie przy pomocy unijnych udręk unicestwiony. Ale zadufani w sobie krętacze z Brukseli mocno się pomylili. Nie dość, że obecna władza w Polsce ma stabilne i cały czas mocne poparcie, to na dodatek w innych państwach też unijni, przekupni biurokraci dostają po łapach. W tych okolicznościach Tusk zabrał się do kreciej roboty, na której zna się przecież najlepiej. Ponoć szykuje jakieś własne listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Z Komorowskim, Kopacz, Marcinkiewiczem, Suchocką, Belką…
Nic mi do tego, ale tak tylko ze zwykłej ludzkiej ciekawości ośmielam się zapytać, a co z dawniejszymi druhami i zausznikami? Czy taki Stanisław Gawłowski już na nic nie zasługuje? A Sławomir Nowak, Miro Drzewiecki, Zbyś Chlebowski, Olo Grad… Nie słyszę też o żadnych propozycjach dla gen. Mariana Janickiego. Wszak to wybitny fachowiec w dziele ochrony wszystkiego przed wszystkim, a w każdym razie ochrony własnej przed wiedzą po pierwsze. Czy to możliwe, że dla tak wybitnych mężów nie znajdzie się nawet ostatnie miejsce na liście prezydenta Europy? Niewątpliwie byłby to bardzo nieroztropny krok, a nawet krok niewdzięcznika. Bo, że nie będzie tam wpisany Grzegorz Schetyna, to rzecz zupełnie zrozumiała. Schetyna cieszył się niegdyś z ucieczki Tuska do Brukseli, więc teraz Tusk ma zamiar radować się z pozostania pana Grzegorza na miejscu. Ale czy te fantazje ojca zasłużonego pracownika firmy należącej do właściciela Amber Gold mają szanse się spełnić? Odpowiedzi udzielą wyborcy. Chyba, że to tylko majaki sfrustrowanego faceta, który za chwilę nikomu nie będzie w Brukseli potrzebny.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/397491-lista-tuska-a-gdzie-gawlowski-gdzie-janicki-grad-nowak-i-reszta-ferajny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.