"Fakt" przeprasza Kurskiego. Prezes TVP: "Szczujący na mnie muszą wreszcie podkulić ogon i przeprosić"

Redakcja wyraża ubolewanie, że niektóre sformułowania w wyżej wymienionych artykułach mogły zostać odebrane jako naruszające dobra osobiste TVP S.A. oraz Pana Jacka Kurskiego i Pani Joanny Klimek

— napisano w sobotnim numerze gazety „Fakt”. Redakcja umieściła sprostowanie wcześniejszych artykułów dotyczących m.in. prezesa TVP Jacka Kurskiego.

Konkretnie chodziło o publikacje: „Kurski nie chciał płacić alimentów na dziecko”, „Kurski wkręcił wszystkich”, „Skandal w TVP 60 800 zł premii dla kochanki prezesa”. Jak się okazało, były one oparte na nieprawdziwych informacjach.

W sprostowaniu podkreślono, że „nazwanie Pani Joanny Klimek »jego kochanką«, w sytuacji, w której w momencie przyznawania premii dla kadry kierowniczej TVP S.A. pełniła funkcję dyrektora, a narzeczoną Pana Jacka Kurskiego została kilka miesięcy później, było obraźliwe”.

Zaznaczono również, że podana przez dziennik wiadomość o ukrywaniu przez TVP informacji odnośnie do wypłaconych premii, „mogło wprowadzać w błąd czytelnika, gdyż wynikało ze stosowania przepisów o ochronie danych osobowych”.

Prezes TVP poinformował o pozwaniu tabloidu w lipcu ubiegłego roku. Uczynił to w odpowiedzi na publikacje sugerujące, że nie płaci on alimentów i nie chciał opiekować się własnym dzieckiem. Kurski określił te artykuły jako „kłamstwa” i poinformował na Twitterze, że wkracza na drogę sądową.

W następnych miesiącach sprawa się rozwijała. Kurski odpowiadał pozwami na kolejne zarzuty redakcji. We wrześniu portal Fakt24.pl umieścił artykuł na temat kolizji z udziałem auta służbowego TVP.

Kolejne, niechlujne kłamstwa Faktu i kolejny pozew. Wkrótce nowe ataki. Zlecenie to zlecenie. Niemiecka konsekwencja

— napisał wówczas na Twitterze prezes TVP.

A teraz dodał:

Dziś @FAKT24PL niedawno @wirtualnapolska przegrała proces o oszczerstwo, wcześniej ETPC Strasbourg przyznał mi rację w procesach z @Agora_SA Ta chwila, gdy wlk. Koncerny medialne od lat szczujące na mnie i moich bliskich muszą podkulić ogon i przeprosić.

PZ/TVP Info