Wygląda na to, że bagatelizowanie sprawy pożaru w pobliżu kamienicy zamieszkiwanej przez Krzysztofa Brejzę nie spodobało się jego kolegom z PO. Choć wszyscy wiedzą, że spłonął toi toi, senator Jan Rulewski nie daje za wygraną.
Parlamentarzysta, by przekonać się o zagrożeniu sam postanowił… spalić budkę.
Mój nie spłonął, a Brejzy tak?
— dociekał Rulewski.
Żeby było ciekawiej, jego rozważania powieliła „Gazeta Wyborcza”. Oczywiście kuriozalna sytuacja nie umknęła uwadze użytkowników Twittera.
Znów miało wyjść poważnie. Efekt? Zupełnie odwrotny…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396622-komedia-specyficzny-eksperyment-procesowy-jana-rulewskiego-senator-probowal-spalic-toi-toi