Prof. Zybertowicz odsyła Pochanke do tekstu "Sieci" dot. protestu w Sejmie: "Proszę się z nim zapoznać i wtedy się pani zastanowi czy chodzi o 500 zł"

Przygotowując się do naszej rozmowy, przeczytałem w tygodniku „Sieci” dość obszerny artykuł redaktorów Pyzy i Wikło. (…) Proszę zapoznać się z tym tekstem i wtedy się pani zastanowi, czy chodzi po prostu o 500 zł i jaki jest rzeczywisty poziom wsparcia polskiego państwa dla rodzin niepełnosprawnych. Oczywiście, że jest za mały, ale to nie są sumy, które pani podaje

— powiedział w rozmowie z Justyną Pochanke na antenie TVN24 prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta.

CZYTAJ TAKŻE: W najnowszym „Sieci”: Pyza i Wikło ujawniają szokujące kulisy protestu, który odbywa się w Sejmie. „Chodzi już tylko o medialną zadymę”

Pochanke uparcie twierdziła, że osoby niepełnosprawne muszą przeżyć za 1118 zł, na co składają się renta socjalna i zasiłek pielęgnacyjny (nie ujęła m.in. świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna osoby niepełnosprawnej w wysokości 1477 zł).

Na to składają się jeszcze inne elementy. Proszę zapoznać się z tym tekstem

— mówił prof. Zybertowicz.

1118 zł to są te oficjalne środki, które mają do życia. Każdy może kombinować, ale ktoś kto musi od rana do wieczora pokonywać szereg przeszkód, których my nie mamy do pokonania, nie powinien kombinować. Państwo nie powinno do tego zmuszać

— mówiła Justyna Pochanke, na co prof. Zybertowicz odpowiedział:

Homilia nie zastępuje analizy. Pani próbuje wchodzić w rolę duszpasterza. To nie jest przekonujące, chyba że dla zawziętych zwolenników opozycji totalnej.

Rozglądam się, ale żadnego nie widzę

— odpowiedziała zmieszana Pochanke.

Myśli pani, że nikt nas nie ogląda?

— zapytał profesor.

Nie, panie profesorze, Myślę, że ktoś nas ogląda

— zakończyła rozmowę Pochanke.

as/TVN24