Noo… Ja się czasami wzruszam. (…) No tak, to rzeczywiście mogło łzy wyciskać
— odpowiedziała była prezydentowa Anna Komorowska na pytanie Justyny Dobrosz-Oracz, czy płakała widząc ciężki los protestujących w Sejmie. Była prezydentowa w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” opowiada o swoim udziale w manifestacjach wspierających protest osób niepełnosprawnych.
Widok osób, którym los nie szczędzi trudów, upokarzanych przez władze państwowe, to po prostu wzbudza gniew
— mówiła Komorowska.
Nie pierwszy raz byłam w trakcie tego 40-dniowego protestu pod Sejmem. To była jakby konsekwencja tego, co było wcześniej
— zaznaczyła.
Dobrosz-Oracz powiedziała, że „politycy PiS-u i pokorne wobec władzy media” zarzucają, że ten protest był upolityczniony.
Jeżeli ktoś chce uderzyć, to zawsze kij się znajdzie. Można powiedzieć, że wszystko jest polityczne. Ja nie jestem politykiem, przychodziłam jako matka
— stwierdziła była prezydentowa.
W interesujący sposób Komorowska odniosła się do zarzutu ministra Mariusza Błaszczaka, że w 2014 roku, gdy protest w Sejmie trwał 17 dni, Komorowska nie odwiedziła protestujących.
No to zarzuca. I niech zarzuca jak się z tym lepiej czuje
— mówiła wymijająco. Po czym na pytanie, czy żałuje, że wtedy nie odwiedziła protestujących, odpowiedziała:
Nie żałuję, najważniejsze, że osoby które wtedy protestowały, uznały, że jest moment zakończenia tego protestu.
To znamienne, że Anna Komorowska zainteresowała się losem niepełnosprawnych, w momencie, gdy ich protest odbywa się w czasie władzy Prawa i Sprawiedliwości.
as/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396456-znamienne-komorowska-przychodzilam-na-manifestacje-pod-sejm-jako-matka-czy-zaluje-ze-w-2014-r-nie-odwiedzila-protestujacych-nie-zaluje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.