Lech Kaczyński zasłużył na ulicę w Warszawie. Gdyby to ode mnie zależało, to Lech Kaczyński jako ten, który był prezydentem, tragicznie zginął, miałby ulicę w Warszawie
—przyznał na antenie Radia ZET Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent odniósł się tym samym do decyzji wojewódzkiego sądu administracyjnego, który uchylił w poniedziałek zarządzenia wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery dotyczące zmian nazw 12 ulic w Warszawie w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną - w tym al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego.
Kwaśniewski zaznaczył, że każda przesada związana z upamiętnieniem i stawianiem pomników może spowodować konsternację.
To, co myślę, może być dla wielu ludzi irytujące. Kilkaset pomników, większość z nich estetycznie średniej urody. Każda przesada powoduje albo niesmak albo kontrreakcję. Myślę, że jeżeli są po stronie PiS-u rozsądni ludzie, to powinni się nad tym zastanowić
—zaznaczył.
W rozmowie pojawił się również ciekawy wątek starty byłych premierów i prezydentów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Sam Kwaśniewski przyznał, że do PE się nie wybiera, ale wskazał innych, którzy o tym mają myśleć.
Nie wystartuję w wyborach do PE. Bardzo umacniam Bronisława Komorowskiego w tym, bo zdaje się, że chce wystartować. (…) Myślę, że Włodzimierz Cimoszewicz poważnie o tym myśli. Wiem, że są rozmowy z innymi byłymi premierami, choćby ze strony lewicy. Myślę, że Leszek Miller by nie odmówił. Ma poważne argumenty Marek Belka
—zdradził w rozmowie z Konradem Piaseckim Aleksander Kwaśniewski, dodając, że byli premierzy mieliby wystartować z list SLD, a b. prezydent z list Platformy Obywatelskiej.
Nie jest naturalne jednoczenie sił opozycji na wybory samorządowe. One są bardziej zdezintegrowane, występuje wiele komitetów lokalnych itd. I to słuszne, na tym polega samorządność, że ona ma bardzo różne twarze. Gdy chodzi o wybory europejskie, sytuacja jest inna. Ordynacja właściwie jest bardzo trudna, wymaga zebrania dużej ilość głosów, żeby tych delegatów wprowadzić, promuje największych. Więc taka idea wspólnej proeuropejskiej listy, która byłaby w kontrze do eurosceptyków pod sztandarami PiS-u, (…) może miałaby sens, tylko na PE
—tłumaczył.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396343-nawet-kwasniewski-nie-ma-watpliwosci-lech-kaczynski-zasluzyl-na-ulice-w-warszawie-jako-ten-ktory-byl-prezydentem-i-tragicznie-zginal