To może prowadzić do tego, że wybory parlamentarne staną się bezprzedmiotowe. Jeśli możemy wybrać sobie rząd jaki chcemy, a potem ma on realizować jedynie wytyczne KE, to w zasadzie może doprowadzić do skrajnej sytuacji, kiedy rządy będą zajmować się tylko kartą rowerową czy pływacką
— stwierdził w telewizji wPolsce.pl Witold Waszczykowski, poseł PiS, były minister spraw zagranicznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Włochy pogrążone w kryzysie politycznym. Szef państwa chce powołać gabinet techniczny
W ubiegłym tygodniu udzieliłem wywiadu, gdzie zakładałem, że temu rządowi, jeśli powstanie, będzie trudno realizować program, ponieważ będzie poddany wielkiej presji ze strony KE
— powiedział b. szef MSZ.
To nie jest pierwsza taka ingerencja. Również rząd Berlusconiego przed laty był pod taką presją. Nas się stawia pod presją, również Węgry. Mimo tego, że we wszystkich tych państwach rządzi większość, która zdobyła władzę w sposób wiarygodny poprzez demokratyczne wybory. Ale okazuje się, że KE ma jakaś inną miarkę
— mówił.
Jak ocenił gość Macieja Wolnego, jest to „fatalny sygnał”.
To może prowadzić do tego, że wybory parlamentarne staną się bezprzedmiotowe. Jeśli możemy wybrać sobie rząd jaki chcemy, a potem ma on realizować jedynie wytyczne KE, to w zasadzie może doprowadzić do skrajnej sytuacji, kiedy rządy będą zajmować się tylko kartą rowerową czy pływacką
— stwierdził.
Nie na tym polega UE. Powinna ona polegać na swobodach zapisanych w traktach i konkurencyjności. Dzisiaj KE, ingerując we Włoszech, próbuje nam pokazać, że chciałaby rozwijać UE w w zupełnie inny sposób
— dodał.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396295-ingerencja-ke-we-wloszech-b-szef-msz-dla-wpolscepl-czy-wybrany-demokratycznie-rzad-ma-realizowac-jedynie-wytyczne-z-brukseli