Politycy opozycji podpisali ostatnio „Pakt solidarnościowy”, w którym zadeklarowano m.in. wprowadzenie 500 zł ”żywej gotówki” dla osób niepełnosprawnych. Nie podpisali go politycy Platformy Obywatelskiej. Wychodząc od tej sytuacji Jacek Żakowski zdecydowanie skrytykował Platformę Obywatelską.

Opozycja podpisała „Pakt solidarnościowy” na rzecz osób z niepełnosprawnościami. To super! Zabrakło podpisu PO. To fatalnie

— stwierdził Żakowski w felietonie dla „Gazety Wyborczej”. I wychodząc od tej sytuacji, generalnie krytykuje Platformę za jej działania.

To, że PO znów dziwnie kombinuje, może mieć szczególnie złe skutki, gdy w decydującą fazę wchodzi spór o Polskę, który na dłuższą metę rozstrzygnie o jej ustroju i miejscu w świecie, czyli o naszej przyszłości

— napisał. Według niego w opozycji nie powinno dochodzić do sporów ambicjonalnych. Najważniejsze jest to, aby się zjednoczyć jako anty-PiS.

Jeżeli Kaczyński zachowa władzę, dla Polski nie będzie miało istotnego znaczenia, kto z opozycji zyskał, a kto stracił (…). Bo tak czy tak wejdziemy w długą smugę mroku

— podkreślił.

Co więcej, Żakowski oczekuje, aby opozycja skutecznie naciskała na Komisję Europejską, aby ta uderzała w Polskę. Jego zdaniem opozycja nie może pozwolić na to, aby KE porozumiała się z naszym krajem.

Będzie niewybaczalne, jeśli opozycja nie wykorzysta tej ostatniej szansy zatrzymania zmiany ustrojowej i ułatwi Komisji dokonanie kunktatorskiego wyboru

— napisał.

Platformo odwagi! Przestań kombinować

— zachęcił na końcu swojego tekstu.

Cóż, to jednak osobliwie rozumiana odwaga, jeśli ma ona polegać jedynie na byciu totalnym anty-PiSem i uderzaniu we własny kraj na arenie międzynarodowej.

as/Gazeta Wyborcza