Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję reprywatyzacyjną ws. Mokotowskiej 63! Jednocześnie nakazano zwrócić ponad 50 milionów złotych cwaniakom reprywatyzacyjnym, w tym Marzenie K., siostrze mec. Roberta N..
To, że naruszono prawo przy wydawaniu tej decyzji przez prezydent miasta stołecznego Warszawy, to mało powiedziane. Widać tu kontrast między administracją Lecha Kaczyńskiego i administracją Hanną Gronkiewicz-Waltz. Ta pierwsza w 2004 roku odmówiła podjęcie decyzji, gdyż wniosek został złożony po terminie. Nie wiedzieć z jakich przyczyn, urząd Hanny Gronkiewicz-Waltz wrócił do tej sprawy, uznając, że spadkobiercy nie zostali poinformowani po 1945 roku. Nie mogli być poinformowani, gdyż oni już nie żyli.
– tłumaczył decyzję komisji.
Komisja zadecydowała, że beneficjanci decyzji muszą oddać w sumie 53 miliony złotych w wyniku nieuprawnionego wzbogacenia się na sprawie Mokotowskiej 63. Jaki podkreślił, że obowiązkiem zwrotu nienależnego świadczenia została objęta m.in. Marzena K., która ma zwrócić 10,5 mln zł. Komisja nakazała, by 14 lokali z Mokotowskiej 63 trafiło ponownie do puli nieruchomości miejskich.
Przewodniczący komisji Patryk Jaki podczas konferencji prasowej podkreślił, że prezydent Warszawy wydał decyzję o reprywatyzacji budynku przy Mokotowskiej 63 z rażącym naruszeniem prawa. „Wniosek dekretowy został zgłoszony po terminie wynikającym z dekretu warszawskiego” - wyjaśnił Jaki.
Sprawę zreprywatyzowanej w 2011 r. nieruchomości przy ul. Mokotowskiej 63 komisja badała na początku marca br. Połowę praw do niej uzyskała była pracownica Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena K., siostra występującego w sprawie adwokata Roberta N., podejrzanego ws. warszawskich reprywatyzacji, który przebywa w areszcie.
W połowie ub. roku sprzeciw wobec reprywatyzacji wyraziła prokuratura. Nieruchomość została zwrócona, chociaż już w 2004 r. decyzją ówczesnego prezydenta stolicy Lecha Kaczyńskiego odmówiono reprywatyzacji tej kamienicy. Odmowę tłumaczono przekroczeniem terminu na złożenie wniosku dekretowego. W sprawę Mokotowskiej 63 zaangażowany był b. zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R., który ma postawione zarzuty korupcyjne.
Przed komisją zeznawała m.in. referent sprawy Agata Szpakowska-Ignaczak; mówiła, że przełożeni wydali jej polecenie, żeby przygotować decyzję o zwrocie i podpisać się pod nią, chociaż uważała, że nie powinna być na tamtym etapie postępowania wydana pozytywna decyzja zwrotowa.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396217-przelomowa-decyzja-komisji-jakiego-cwaniacy-reprywatyzacyjni-maja-oddac-miastu-ponad-50-mln-zl-oraz-kilkanascie-mieszkan-przy-mokotowskiej-63