Studio Polaków
Porozmawiaj w telewizji z dziennikarzem

Zgłoś się

Studio Polaków

Porozmawiaj na żywo w telewizji wPolsce.pl z dziennikarzem

Zgłoś się

  • English version
  • Forum
  • wSklepiku
  • wPolsce
  • Sieć Przyjaciół
  • Studio Polaków
Szukaj
  • Zaloguj się
  • Polityka
  • Świat
  • Smoleńsk
  • Media
  • Społeczeństwo
  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Kościół
  • Kryminał
Menu
Polityka

Wydrukowano: 2019-12-08 13:49:56.061620+01:00

wPolityce.pl

wiadomości z Polski i ze świata

Minister Naimski: W sprawach dostaw gazu robimy swoje, mamy ofensywną strategię. "Nie przedłużymy umowy z Gazpromem"

opublikowano: 2018-05-28 09:54:19+02:00 · aktualizacja: 2018-05-28 10:38:04+02:00

opublikowano: 2018-05-28 09:54:19+02:00 · aktualizacja: 2018-05-28 10:38:04+02:00

Naimski Piotr / autor: wPolsce.pl

wPolityce.pl

Naimski Piotr / autor: wPolsce.pl
Wykop
12

Musimy robić swoje, realizować własne projekty - to strategia ofensywna, a nie tylko defensywna. Budujemy Baltic Pipe i zapewnimy Polsce niezależne źródła dostaw gazu

— powiedział Piotr Naimski w poranku Siódma9, wspólnej audycji rozgłośni katolickich.

Pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej mówił szeroko o projekcie Baltic Pipe i kolejnych etapach jego realizacji:

W czwartek byliśmy w Kopenhadze, gdzie podpisana została umowa pomiędzy duńskim operatorem gazowym a polskim Gaz-Systemem i Komisją Europejską. Chodzi o dofinansowanie przez KE prac przy gazociągu, który budujemy. Wszystko jest pod kontrolą, dokładnie realizujemy przewidziany harmonogram - jego koniec to rok 2022. W tej chwili prowadzone są badania środowiskowe, zbieramy dane geotechniczne, geofizyczne… Gaz-System ma wszystkie pozwolenia: od Szwecji, Danii, Niemiec, także Polski. W czerwcu będzie wybrana ostateczna trasa, a to rozpocznie technicznie projektowanie.

Budowa odcinka podmorskiego rozpocznie się na początku 2020 roku. Budowa potrwa 24 miesiące - przy takich inwestycjach przygotowania trwają dłużej niż sama budowa. A ten odcinek podmorski to tylko część wielkiego projektu na terenie Polski - w tej chwili trwają prace konstrukcyjne, system przesyłowy w naszym kraju jest przestawiany z kierunku Wschód-Zachód na kierunek Północ-Południe

— zaznaczył rozmówca Marcina Fijołka.

Naimski ocenił całe przedsięwzięcie jako „wielką inwestycję”.

To kwestia naszego bezpieczeństwa i przyszłości na wiele lat. Nowa inwestycja jest też ekonomicznie uzasadniona, przeszła testy ekonomiczne prowadzone przez Polaków i Duńczyków. Mnoży się w ostatnim czasie sporo pytań, czy zdążymy - zapewniam, że zdążymy. Rok 2022 to termin wyśrubowany, ale absolutnie możliwy i wszystko idzie, jak do tej pory, bardzo dobrze

— podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera wskazywał, że Baltic Pipe umożliwi sprowadzenie do Polski gazu produkowanego na szelfie norweskim.

Jeżeli skończymy tę inwestycję w roku 2022, to będziemy mogli w zupełności uwolnić się od rosyjskiego dyktatu w tej kwestii. W tej chwili prawie 100 procent importowanego gazu do Polski pochodzi z Gazpromu i od wielu lat ta dominująca pozycja powoduje, że płacimy w Polsce więcej za gaz niż w innych krajach Europy. (…) Dzięki Baltic Pipe, a także dzięki rozbudowywanemu gazoportowi, będziemy mogli sprowadzić tyle gazu, ile zużywamy. A dodatkowo mamy jeszcze własny gaz

— tłumaczył.

Naimski zapewnił, że rozmowa z Gazpromem na dostawy gazu nie będzie przedłużana.

Nie przewidujemy przedłużania tego nieszczęśliwego długoterminowego kontraktu z Gazpromem. (…) W sytuacji scenariusza, którego nie zakładamy - krótkiego opóźnienia - dajemy sobie radę, mamy możliwość sprowadzenia gazu przez interkonektory, które będą już gotowe

— mówił polityk.

Gość poranka Siódma9 odnosił się również do ostatniej prowokacji dziennikarskiej, z której wynikało, że niektóre dane dotyczące Baltic Pipe zostały udostępnione… nieistniejącemu „ekspertowi”.

WIĘCEJ: Lider opozycji, współpracownik ministra, portal internetowy. Wszyscy zaufali jednej osobie - nieistniejącemu ekspertowi!

Żadne dane wrażliwe nie zostały przekazane. Pan redaktor Maciążek, który chciał być do tej pory dziennikarzem zajmmującym się sektorem energetycznym i traktowany jako ekspert przesunął się do dziennikarstwa, które śledzi sensację, prowokuje i jest niepoważne. Sądzę, że zarówno on sam, jak i jego portal przestaną istnieć w sektorze

— powiedział Naimski.

I dodawał:

W żadnym wypadku i żadnym momencie nie było zagrożone bezpieczeństwo. Jeden z pracowników w moim biurze starał się wyjaśniać prowokacyjnie stawiane tezy i fałszywe informacje, które były rozsiewane w Internecie. Notabene z jakiegoś powodu pan Maciążek trzy miesiące czekał z ujawnieniem tej swojej pseudosensacji, która w zasadzie nie jest żadną sensacją… Apeluję do zdrowego rozsądku kolegów dziennikarzy, by nie dać się nabierać na tego typu prowokacje

Dopytywany przez Marcina Fijołka, czy nie ma sobie nic do zarzucenia w tej kwestii, odparł:

O tyle, że trzeba być ostrożnym z Internetem. I to jest wskazówka, dlatego, że gdy okazuje się, że człowiek w najlepszym przypadku niepoważny jest w stanie stworzyć byt wirtualny, który jest traktowany poważnie przez otoczenie, to nie jest to dobra sytuacja. Trzeba uważać - przy prowokacjach politycznych, ekonomicznych, przy fake newsach

— zaznaczył polityk PiS.

Piotr Naimski był też pytany o ochronę kontrwywiadowczą projektu Baltic Pipe:

To jest, panie redaktorze, kwestia, o której nie chciałbym mówić na antenie. Zapewniam, że nasze służby specjalne pomagają nam przy realizacji tego projektu

— przekonywał.

W rozmowie pojawił się również wątek relacji ze Stanami Zjednoczonymi - i możliwym wsparciu ze strony USA w kwestii blokowania Nord Stream 2:

Nasz strategiczny projekt realizowany z Duńczykami ma pełne poparcie ze strony amerykańskiego rządu. Tym razem byłem w USA z powodu konferencji, jaka odbywała się w Senacie USA, a która dotyczyła bezpieczeństwa dostaw gazu. Dyskusja była skupiona na problemie Nord Stream 2 - budowy gazociągu rosyjsko-niemieckiego pod Bałtykiem. Politycy amerykańscy przestrzegali przed zagrożeniem utrwalenia rosyjskiej dominacji. To zresztą wiązało się czasowo z decyzją Komisji Europejskiej, która faktycznie rzecz biorąc spowodowała, że Gazprom może spać spokojnie i działać w regionie niezagrożony. Były istotne przesłanki mówiące o tym, że Gazprom łamie zasady konkurencji, zasady unijne. Nie nałożono oczywistej, wydawało się, kary. To świadczy o nieśmiałości KE w działaniu

— ubolewał Naimski.

Dopytywany o polskie starania w tej kwestii, odparł:

Był cały szereg krajów w Europie Środkowej, wykazano, że Gazprom wykorzystuje swoją pozycję, by zawyżyć ceny gazu. Także w Polsce, ale nie tylko w naszym kraju. KE wskazała Gazpromowi na pewne kroki, które żąda, by zostały podjęte w stosunku do Bułgarii i krajów bałtyckich; okazało się, że Polski tymi zaleceniami nie objęto. Nie wiadomo, jak Gazprom zastosuje się do tych zaleceń. Przyszłość pokaże, ale nie jest to optymistyczny rozwój zdarzeń

— zaznaczył polityk.

Co z reakcją USA w sprawie Nord Stream 2?

Amerykanie od pewnego czasu wskazują, że możliwość nałożenia sankcji na firmy zaangażowane w budowę NS2 istnieje, że jest na stole. (…) Ponad miesiąc temu Amerykanie objęli sankcjami szereg Rosjan, którzy z kolei zostali uznani za uczestniczących w inwazji na Ukrainę. Wydaje się, że osobiście adresowane sankcje są bolesne dla strony rosyjskiej. Te narzędzia istnieją, zobaczymy, jak będą realizowane. Na razie NS2 nie ma wszystkich pozwoleń na budowę, choć w Niemczech zaczyna budowę, bo tam pozwolenia dostał.

Panie redaktorze, to działanie Niemiec, które łamie nie tylko pisane, ale i oczywiste zasady solidarności Europy. To podstawowe zasady zapisane w prawie UE, Niemcy je łamią, uważając, że wyższym celem jest realizowanie własnych interesów. A te interesy sprowadzają się do bliskich relacji z Rosją, bez oglądania się na innych. Musimy robić swoje, realizować własne projekty - to strategia ofensywna, a nie tylko defensywna. Budujemy Baltic Pipe i zapewnimy Polsce niezależne źródła dostaw gazu

— zapewnił Naimski.

Rozmowa do odsłuchania na stronach siodma9.pl.

fim

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396185-minister-naimski-w-sprawach-dostaw-gazu-robimy-swoje-mamy-ofensywna-strategie-nie-przedluzymy-umowy-z-gazpromem-uniezaleznimy-sie-od-rosji

Zdjęcie Zespół wPolityce.pl

autor: Zespół wPolityce.pl

Czekamy na Wasze maile z uwagami i komentarzami: redakcja@wpolityce.pl. Dołącz do naszej społeczności – Sieci Przyjaciół wPolityce.pl i tygodnika „Sieci” na SiecPrzyjaciol.pl

Wykop
12
Porozmawiaj z dziennikarzem w telewizji wPolsce.pl

Czytaj także

Zobacz również

Studio TV

W tym miejscu za chwilę pojawią się komentarze...
Porozmawiaj z dziennikarzem w telewizji wPolsce.pl
Wersja mobilna

English version

Forum dyskusyjne

wSklepiku

wPolsce.pl

Sieć Przyjaciół

Twoje Finanse

Redaktor Naczelna: Marzena Nykiel

Zespół: Wojciech Biedroń, Adam Kacprzak, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Tomasz Karpowicz, Kamil Kwiatek, Aleksander Majewski, Tomasz Plaskota, Maciej Rowiński, Adam Stankiewicz, Weronika Tomaszewska.

Autorzy: Łukasz Adamski, Piotr Cywiński, Krzysztof Feusette, Marcin Fijołek, Grzegorz Górny, Edyta Hołdyńska, Jerzy Jachowicz, Aleksandra Jakubowska, Stanisław Janecki, Dorota Łosiewicz, Maja Narbutt, Maciej Pawlicki, Andrzej Potocki, Marek Pyza, Aleksandra Rybińska, Marcin Wikło.

Kontakt: redakcja@wpolityce.pl

Wydawca: Fratria Sp. z o.o.

Adres do korespondencji: ul. Finlandzka 10, 03-903 Warszawa

Kontakt do biura reklamy: reklama@fratria.pl

Kontakt RSS Regulaminy Polityka prywatności Ustawienia prywatności

Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.

Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.