Zakończył się 40-dniowy protest w Sejmie. Opiekunowie osób niepełnosprawnych i sami niepełnosprawni po godz. 14-tej opuścili parlament i udali się na specjalnie przygotowane miejsce, gdzie odbyła się konferencja prasowa. Po wyjściu z Sejmu, protestujących przywitały oklaski. Wśród witających był m.in. Janina Ochojska, Anna Komorowska i ksiądz Lemański.
To był nasz głos rozsądku, który podpowiedział nam tę decyzję. Po tym jak zostaliśmy potraktowani przez marszałka Sejmu i jego Straż Marszałkowską, obawialiśmy się o nasze życie i zdrowie, a także o zdrowie i życie naszych dzieci. Protest nie kończy się, aby zrobić przyjemność politykom
—podkreśliła Iwona Hartwich na konferencji przed Sejmem.
Do wiadomości Jarosława Kaczyńskiego, który jest jedyną osobą decyzyjną w tym rządzie: dalej Adrianowi nie starcza na buty, ale te które ma, to otrzymał w Sejmie od dobrych dzieci.
Po tym wstępnie Iwona Hartwich wygłosiła przemówienie:
Po 40 dniach ciągłych upokorzeń, zawieszamy protest. Rząd nie jest gotowy do dialogu z nami. Nigdy nie zrozumiemy, że w naszym kraju skazuje się osoby niepełnosprawne na życie w ubóstwie. Nigdy nie zrozumiemy, że władza nie chciała pomóc najsłabszej grupie społecznej skromnym dodatkiem w wysokości 500 zł. Zabrakło dobrej woli, aby ulżyć w niełatwym życiu osobom niepełnosprawnym. (…) Udało nam się sprawić, że problem niepełnoprawnych stał się tematem numer jeden. Mamy nadzieję, że na stałe zagości w debacie publicznej
—podkreśliła.
Wy nigdy nie skapitulujecie, bo takie wspaniałe macie mamy. Dzisiaj będzie tylko zawieszenie broni. Gdybym była generałem, to dałabym Wam krzyże Virtuti Militari
—powiedziała z kolei Wanda Traczyk-Stawska.
Jesteście prawdziwymi bohaterami
—podkreśliła Janina Ochojska.
Chciałbym przeprosić za słowa niektórych przedstawicieli Kościoła, które mogły Was obrazić. Jest mi bardzo przykro. Mam nadzieję, że kiedyś Kościół przemówi głosem 80 proc. społeczeństwa, które stanęło za Wami. Przepraszam za milczenie
—mówił ks. Wojciech Lemański.
Chciałam docenić Waszą solidarną decyzję o zaniechaniu przebywania w Sejmie. Wykazaliście się większą mądrością niż władzę rządową. Podjęliście słuszną decyzję. Uświadomiliście nam, jak Wam możemy pomóc. Ruch teraz jest po stronie rządu. Marszałek Kuchciński zasłużył na mało chwalebny medal „damski-bokser”
—stwierdziła z kolei Anna Komorowska, żona b. prezydenta.
Hartwich na koniec konferencji poinformowała o przekazaniu koszulki i baneru podpisanych przez protestujących na WOŚP.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396109-protestujacy-opuscili-sejm-hartwich-nigdy-nie-zrozumiemy-ze-w-naszym-kraju-skazuje-sie-osoby-niepelnosprawne-na-zycie-w-ubostwie-wideo