Wracają do "zakonnicy na pasach"? Leszczyna: Chociażby Jaki rozdał tonę kiełbasy, to i tak Warszawa wybierze otwartego Rafała Trzaskowskiego

Chociażby Jaki rozdał tonę kiełbasy i zrobił 1000 konferencji prasowych pod różnymi znakami drogowymi, na których obiecuje to wszystko, co wcześniej wynegocjowali z Warszawiakami Rafał Trzaskowski i Paweł Rabiej, to i tak nie zamaże tego, że jest politykiem partii, która od Warszawiaków od kilku lat odgradzała się barierkami

— powiedziała Izabela Leszczyna z PO w programie „Śniadanie w Polsat News”.

Naprawdę Warszawa wybierze otwartego Rafała Trzaskowskiego i Pawła Rabieja, dlatego, że Warszawa nie chce PiS-u

— stwierdziła.

Jakiego stworzono w komisji reprywatyzacyjnej. (…) Po to ją powołano, żeby zohydzić PO i wypromować Jakiego

— zaznaczyła poseł PO. Na uwagi uczestników programu, że ta komisja powstała po to, aby wyjaśnić złodziejską reprywatyzację, Leszczyna odpowiedziała:

Ale co wyjaśniać?

Brakuje tylko tekstu, że trzeba zakonnicy na pasach, aby Trzaskowski nie wygrał wyborów. Już to przerabialiśmy

— podsumował wypowiedź Leszczyny.

Absolutnie PO po tym co robiła w Warszawie, poprzez zawłaszczenie tego miasta dla siebie i znajomych, nie ma szans w Warszawie

— dodał Jakubiak.

Wypowiedź posła Kukiz‘15 nie trafiła najwyraźniej do opozycji.

Patryk Jaki jest faktycznie produktem pijarowym stworzonym na wybory w Warszawie

— stwierdziła poseł Hennig-Kloska.

Wygląda na to, że opozycja jest pewna zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, tak jak w 2015 roku była pewna zwycięstwa Komorowskiego.

as/Polsat News