W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, na którym widać jak jedna z uczestniczek protestu Iwona Hartwich zasłania usta swojemu synowi podczas przepychanek ze Strażą Marszałkowską, do której doszło kilka dni temu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hucpa a nie protest! Przepychanki Hartwich ze Strażą Marszałkowską. Wszystko przed telewizyjnymi kamerami. WIDEO, ZDJĘCIA
Iwona Hartwich w rozmowie z portalem natemat.pl tłumacząc swoje zachowanie powiedziała, że jej syn Kuba „bardzo się zdenerwował”.
Nie chciałam, żeby krzyczał, zasłoniłam mu usta, żeby mu powiedzieć, że nie będę wywieszać tego baneru
—dodała.
Chciałam go tylko uspokoić. To było delikatne zasłonienie ust, ale tego oczywiście na zdjęciach nie widać. Nie miało nic z przemocy
—tłumaczyła.
kk/PAP/naTemat.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396049-hartwich-tlumaczy-zasloniecie-ust-synowi-podczas-przepychanek-ze-straza-marszalkowska-chcialam-go-tylko-uspokoic