Myślę, że jesteśmy autentyczną alternatywą dla tego neoliberalnego, zbójeckiego i antyludzkiego podejścia, które przez lata promowano w Polsce
– powiedział Janusz Szewczak w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Prof. Leszek Balcerowicz przekonuje, że program „Mieszkanie+” zahamuje rozwój gospodarczy Polski. Zgadza się Pan z tą opinią?
Janusz Szewczak, Prawo i Sprawiedliwość: Słowa te świadczą o tym, że pan profesor nie ma pojęcia o kapitalizmie. Być może rozumie go jako kapitalizm kolesi i bliska jest mu wizja rozwoju na wzór Ameryki Południowej. Tam gdzie wielkie miasta, takie jak Mexico City i Bogota, otoczone są milionowymi slumsami. Balcerowicz nie rozumie potrzeby dekoncentracji, decentralizacji i tego, że wizja naszego rządu jest prospołeczna. Chodzi nam o to, by ludzie mieli zapewnione godne warunki bytowe. Chcemy, by Polacy mogli pozostać w swoim miastach i nie musieli ich opuszczać, by szukać godnego życia. Prezentujemy podejście prospołeczne, prorodzinne. Polega to m.in. na tym, by budować mieszkania dla ludzi o niskich zarobkach. Jest to zaprzeczenie forsowanej przez Leszka Balcerowicza formuły neoliberalnej. Ten człowiek to wielki szkodnik. Przypomnijmy, że to za jego czasów wyprzedawano całe bloki razem z lokatorami. Rząd PiS buduje mieszkania po to, by młodzi ludzie mogli żyć normalnie i nie musieli płacić zabójczego czynszu.
W Białej Podlaskiej oddano do użytku pierwsze budynki w ramach tego programu. Jak wyglądała uroczystość? Podobno pojawili się zwolennicy opozycji, którzy próbowali zakłócić wystąpienia.
Pojawił się jeden transparent z hasłem „Alternatywy 4”. Świetnie sprawę spuentował premier Morawiecki mówiąc, że rząd Prawa i Sprawiedliwości jest właśnie alternatywą dla neoliberalnego, zbójeckiego podejścia do przyszłości Polaków. List w imieniu Jarosława Kaczyńskiego odczytał senator Grzegorz Bierecki. Nasz rząd stawia na budowę tanich mieszkań, a nie na nabijanie kabzy deweloperom, którzy zdzierają z ludzi skórę. Podczas dzisiejszej uroczystości pierwsze rodziny odebrały klucze. A zainteresowanie było ogromne. Na ponad 180 mieszkań pojawiło się prawie 1500 wniosków. Widać jak wielka jest dzisiaj na to potrzeba. W Białej Podlaskiej odbyła się bardzo udana impreza. Było wiele ważnych osób, takich jak pan minister Kweciński, pan minister Soboń, pan senator Bierecki czy pani marszałek Mazurek. Myślę, że jesteśmy autentyczną alternatywą dla tego neoliberalnego, zbójeckiego i antyludzkiego podejścia, które przez lata promowano w Polsce.
Brak mieszkań traktujecie jako podstawowy problem do załatwienia w Polsce?
To na pewno jeden z trzech podstawowych problemów. Pierwszym jest kwestia dostępności pracy. Ten problem jest już po częściowo rozwiązany. Pozostaje też problem godnej płacy. Obecne zarobki Polaków nie satysfakcjonują. Staramy się to systematycznie zmieniać. Szacuję, że jeszcze w tym roku wzrost wynagrodzeń może być na poziomie 10 proc. A to już bardzo znacząca i widoczna poprawa. A trzecim problemem jest właśnie mieszkanie. Jeśli w Parczewie, Międzyrzecu Podlaskim, Białej Podlaskiej czy Zamościu będą tego typu tanie mieszkania i praca, to nawet pamiętając, że zarobki na wschodzie Polski są niższe, to wiele rodzin i tak decydowałoby się pozostać w swoich miastach. Taka jeszcze nasza wizja. Jesteśmy przeciwni koncentracji życia tylko w wielkich miastach, jak chciała tego Platforma Obywatelska. Chodzi nam o zatrzymanie procesu wyludniania się mniejszych miast, czy małych miejscowości.
Pojawiają się poważne hasła. Program Mieszkanie Plus ma „zmienić Polskę”. Nie uważajcie, że to przesada?
To program, który absolutnie może zmienić Polskę. Stworzyć równomiernie rozwijające się państwo, dać szansę młodym ludziom w mniejszych ośrodkach. Ostatnie 30 lat polegało na tym, że właśnie ci młodzi wsiadali w pociąg i jechali do wielkiego miasta – Warszawy, Gdańska, Lublina czy Poznania i tam szukali dla siebie szansy. Nie chcemy takiego modelu państwa. Należy dbać o rozwój Polski Wschodniej, która została zapomniana przez Platformę Obywatelską. Zamykano fabryki, posterunki policji, szkoły, dworce kolejowe. I nie tworzono nic w zamian. Program Mieszkanie+ to zmieni. Pamiętajmy, że nie będą to osiedla tworzone na peryferiach miast, ale często w centrach miast. Taki program może zostać zrealizowany w każdym mieście. Biała Podlaska pokazuje, że nie jest to problem, gdy włodarze miasta wywodzą się z Prawa i Sprawiedliwości. Co innego w sytuacji, gdy rządzi PO czy PSL. Są często na pasku deweloperów i są żywotnie zainteresowani tym, by nie powstała żadna alternatywa. Balcerowicz i PO preferowali interesy wyłącznie możnych i bogatych, elit finansowych. Przeciętny Kowalski nie miał dla nich żadnego znaczenia. Gdyby program Mieszkanie Plus był prowadzony od kilkudziesięciu lat, to prawdopodobnie nie byłoby problemu z kredytami frankowymi i miliona osób w dramatycznej sytuacji, niewolników swojego zadłużenia.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/396026-nasz-wywiad-szewczak-o-mieszkaniu-plus-nasz-rzad-stawia-na-budowe-tanich-mieszkan-a-nie-na-nabijanie-kabzy-deweloperom