Jak można wykorzystywać najsłabszych obywateli naszego kraju do tego, żeby realizować swoje bieżące cele polityczne? (…) To niedopuszczalne, skandaliczne
— mówi portalowi wPolityce.pl Krzysztof Michałkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Minister Rafalska zaprasza protestujących w Sejmie do CDS. „Kompromis to nie jest jedna ściana albo druga ściana”
wPolityce.pl: Jak ocenia Pan na protest w Sejmie dzisiaj? Czy nie stał się już stricte polityczną inicjatywą?
Krzysztof Michałkiewicz (Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej): Do każdego kompromisu potrzebne są dwie strony, które będą na niego otwarte. My od początku pokazywaliśmy tę otwartość. Przypominam, że protestujących odwiedzili pan prezydent Duda, pan premier Morawiecki, pani minister Rafalska, ja, inni ministrowie… To najlepiej świadczy, że byliśmy otwarci na rozmowy. O naszej woli do zajęcia się sprawami osób niepełnosprawnych świadczy fakt, że bardzo szybko został spełniony pierwszy postulat, podobnie jak drugi. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu zostały uchwalone trzy ustawy dotyczące osób niepełnosprawnych: ustawa o wzroście renty socjalnej, ustawa o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby niepełnosprawne, a także zmiana ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Wspomniane regulacje zostały przeprowadzone przez Sejm i Senat. Dwie z nich są już nawet podpisane przez prezydenta. To najlepiej świadczy o tym, jak bardzo poważnie rząd potraktował osoby niepełnosprawne i ich opiekunów. Natomiast nie do przyjęcia jest to, że sytuacja coraz bardziej przybiera formę protestu politycznego, że politycy wykorzystują osoby niepełnosprawne do bieżącej walki politycznej. Jest to niedopuszczalne i wymaga potępienia. Opinia publiczna powinna zwrócić uwagę, kto namawia i kto wykorzystuje obecność osób niepełnosprawnych w Sejmie. Jak można wykorzystywać najsłabszych obywateli naszego kraju do tego, żeby realizować swoje bieżące cele polityczne? Jeszcze raz powtórzę: jest to niedopuszczalne, skandaliczne. Nie ma na to zgody rządu, mojej, ale także środowisk osób niepełnosprawnych i całego społeczeństwa.
Czy zatem wizyta Lecha Wałęsy była tylko pustym gestem? A może protestujący potrzebują takiego wsparcia?
W Polsce mamy 5 mln osób niepełnosprawnych, niektórzy mówią, że 7 mln. Bardzo wiele osób potrzebuje wsparcia ze strony państwa, rządu i społeczeństwa. Mamy także coraz więcej osób starszych, często samotnych, którzy wymagają naszego zainteresowania, usług, specjalistycznego wsparcia. Te osoby czekają na naszą pomoc! Część z nich jest na tyle niesamodzielna i niepełnosprawna, że nie ma szansy przyjechać do Sejmu. O nich także musimy pamiętać, dla nich też powinniśmy podejmować szereg działań. Temat jest dużo szerszy. Państwo musi pamiętać o wszystkich, którzy potrzebują jego wsparcia, a nie tylko o niektórych.
A nie obawia się Pan sytuacji, w której po wyjściu naprzeciw oczekiwaniom jednej grupy, natychmiast zaczną zgłaszać się kolejne?
Rząd ma ograniczone możliwości podejmowania nowych decyzji, bo przecież mamy budżet, który realizuje rząd i regułę wydatkową, która nie pozwala podejmować zbyt dużych zobowiązań. Natomiast od czasu objęcia rządów przez PiS konsekwentnie wspieramy tych, którzy przez lata byli pozostawieni sami sobie, więc na pewno będziemy to kontynuować i będziemy nasze programy społeczne i socjalne realizować, bo uważamy, że wszyscy obywatele, także ci najsłabsi, mają prawo korzystać z dobrej sytuacji, w której Polska się znajduje.
Czy wobec tego widzi Pan wyjście z obecnej sytuacji?
Mam nadzieję, że opiekunowie osób niepełnosprawnych zrozumieją, że dalszy protest nie ma sensu. To, czego oczekiwała wspomniana grupa, zostało zrealizowane. A nawet więcej… O niepełnosprawnych się mówi, o niepełnosprawnych się dyskutuje, społeczeństwo dostrzegło, że osoby niepełnosprawne są wśród nas i mają specjalne potrzeby. Mają te same prawa, ale żeby korzystać z tych praw, często wymagają wsparcia i pomocy.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395733-nasz-wywiad-michalkiewicz-mam-nadzieje-ze-opiekunowie-osob-niepelnosprawnych-zrozumieja-ze-dalszy-protest-nie-ma-sensu