Jeśli oszustami są ludzie zaufania społecznego kara dla nich musi być niezwykle spektakularna.
Słuchając wypowiedzi kobiety w Wiadomościach TVP, która pożyczyła 15 tysięcy i o mało nie straciła mieszkania w Sopocie wartego 800 tysięcy, aż się wierzyć nie chce, że takie rzeczy są u nas w ogóle możliwe. Przymuszona sytuacją życiową kobieta skorzystała z propozycji pożyczki hipotecznej. Podpisała u notariusza lichwiarską umowę, że jak nie spłaci długu w terminie traci mieszkanie. Niby to miała być formalność. Co najistotniejsze dług chciała spłacić, ale nie mogła się skonstatować z tym notariuszem. Natomiast po upływie terminu tenże notariusz zjawił się wymachując dokumentami, że on jest już jest właścicielem mieszkania. Tej kobiecie udało się sądownie uratować mieszkanie, ale przeszła gehennę włącznie z rozwiercaniem zamków w towarzystwie policji przez „nowego właściciela”. Jednak wielu osobom często starszym i schorowanym wydarto w podstępny sposób dorobek życia.
Zgodnie z oświadczeniem Prokuratury:
„Na skutek przestępczej działalności zatrzymanych pokrzywdzonych zostało ponad 400 osób, a wartość utraconych przez nich nieruchomości przekracza 20 mln zł”.
W stosunku do pięciu zatrzymanych notariuszy ponoć jest stosowana instytucja konfiskaty rozszerzonej. Umożliwia ona skuteczne pozbawienie przestępców ich majątków, nawet przed wydaniem prawomocnego wyroku skazującego.
Opinia publiczna musi wiedzieć dokładnie jakie kroki zostały podjęte. Co skonfiskowano? Na jaką kwotę? Czy nie jest to pięcioletni samochód wyłącznie.
Przepadek mienia zdobytego na krzywdzie innych musi być dotkliwy i dotyczyć także najbliższej rodziny.
Przede wszystkim zaś w takich ewidentnych przypadkach trzeba publikować wizerunek sprawcy i jego personalia. Z jakiej racji najwyższej klasy kanalie mają być pod pieszczotliwą opieką wymiaru sprawiedliwości?
Ministerstwo Sprawiedliwości musi tę sprawę monitorować do końca. Na razie w świetle kamer nastąpiły zatrzymania, ale znamy nasz wymiar sprawiedliwości, szczególnie zasłużony w traktowaniu kasty prawniczej. Znajdą się jakieś kruczki prawne, albo sędzia był na roku z oskarżonym, albo okaże się, że zawłaszczali te nieruchomości przez roztargnienie.
Prawnicy parający się lichwiarskim pozbawianiem ludzi mieszkań powinni być ukarani z całą bezwzględnością.
To samo się tyczy afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Tutaj też w odrażający proceder zamieszani byli adwokaci, sędziowie i urzędnicy miejscy. Wyrzucili na bruk w zorganizowanej bandzie 40 - 50 tysięcy osób.
Jeśli mamy mieć poczucie, że naprawdę żyjemy w Polsce, w której panuje prawo i sprawiedliwość, to te osoby muszą ponieść konsekwencje swoich czynów. Na razie jak to u nas sprawy się przewlekają ku rozmydleniu, a może i przedawnieniu. A Hanna Gronkiewicz – Waltz spokojnie pełni swoje obowiązki prezydenta Warszawy i kpi z wezwań przed komisję reprywatyzacyjną.
W mediach pojawiło się słowo lichwa. Było ono u nas ostatnio niepopularne, w przeciwieństwie do samego procederu, który rozkwitał w najlepsze. Ktoś dawał na to polityczne przyzwolenie.
Czas by spece od rozkradania Polski i perfidnego zubożania Polaków ponieśli konsekwencja na jakie sobie sumiennie zapracowali.
Dla tych pazernych podludzi najbardziej dotkliwy będzie przepadek mienia i ta sankcja musi być bezwzględnie stosowana do szczoteczki do zębów włącznie.
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395716-prawnicze-hieny-powinny-byc-obligatoryjnie-pozbawiane-majatku