Chciałbym, by wynik do sejmików był tak dobry, byśmy mogli realizować program. Tak, chodzi o wynik dwucyfrowy
— powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie tvn24 („Jeden na jeden”).
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił o planach wyborczych na jesienny wyścig w samorządach:
Polska się zazieleni i tak będzie już do wyborów samorządowych. A po wyborach? PSL w wielu miejscach będzie rządziło. Chciałbym, by wynik do sejmików był tak dobry, byśmy mogli realizować program. Tak, chodzi o wynik dwucyfrowy. (…) Nie zawsze trzeba zająć pierwsze miejsce, czasem ważniejsze jest bycie rozgrywającym
— stwierdził.
Kosiniak-Kamysz podkreślił przy tym, że ”życzy zdrowia Jarosławowi Kaczyńskiemu”.
Pytanie, czy ktokolwiek jest w stanie udźwignąć prowadzenie całego obozu Zjednoczonej Prawicy. Pytanie, czy prawica nie będzie rozbita na wiele, wiele lat… (…) Jakby wyszedł rzecznik szpitala, w którym przebywa prezes PiS i powiedział kilka podstawowych informacji - nie byłoby źle. Brak jakichkolwiek informacji powoduje, że pojawiają się plotki
— tłumaczył ludowiec.
lw, tvn24
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395678-kosiniak-kamysz-w-wyborach-do-sejmikow-chodzi-nam-o-dwucyfrowy-wynik-nie-zawsze-trzeba-zajac-pierwsze-miejsce