Za sprawą przedziwnej wizyty u protestujących opiekunów osób niepełnosprawnych znowu zrobiło się głośno o Lechu Wałęsie. Z jego słów wypowiedzianych w sejmie, ale także podczas słynnego już „wielkiego spotkania” w Puławach, przebijało się wybujałe ego byłego prezydenta. Dlatego warto zwrócić uwagę, jak o megalomanii Wałęsy pisała już w 1983 roku… Służba Bezpieczeństwa.
Szef Wojskowego Biura Historycznego dr hab. Sławomir Cenckiewicz opublikował na Twitterze notatkę nt. Lecha Wałęsy, sporządzoną przez SB w 1983 r.
Lecha Wałęsę cechuje brak odpowiedzialności w postępowaniu, głupota, cwaniactwo, cynizm i dwulicowość
— czytamy.
Poprzez prowokacyjne zachowanie dąży do utrzymania swej popularności, mitu przywódcy, wodza, męczennika i mesjasza dziejowego
— dodano w tej charakterystyce.
Skomentował ją Sławomir Cenckiewicz.
Bezpieka jednak w sprawie Wałęsy wszystko wiedziała i przewidziała… Mogli go wyłączyć, ale nie chcieli, więc mamy efekt gry operacyjnej podniesiony do poziomu Noblisty
— stwierdził historyk.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395565-sb-przejrzala-walese-na-wylot-cenckiewicz-publikuje-notatke-dazy-do-utrzymania-mitu-przywodcy-i-mesjasza-dziejowego