Michał Kamiński bawi się w proroka: "Będzie czas po Kaczyńskim i oni się już na ten czas szykują"

Moim zdaniem niezależnie od tego, jakie są przyczyny pobytu Jarosława Kaczyńskiego, to mam takie wrażenie, że do ludzi zaczęło docierać po prostu, że będzie czas po Kaczyńskim i oni się już na ten czas szykują

– mówił Michał Kamiński na antenie Radia Zet.

Poseł UED-PSL opowiadał m.in. o potrzebie wspólnego startu wszystkich ugrupowań opozycyjnych.

Na razie samodzielnie PO nawet nie zbliża się do PiS-u. Dopiero jak zaczynamy testować szyldy zjednoczonej opozycji, wtedy te sondaże się zdecydowanie poprawiają

– powiedział.

Prowadzący program Konrad Piasecki przypomniał, że jeszcze niedawno Michał Kamiński krytykował Grzegorza Schetynę, nazywał go „żartem historii”.

Ale nie wyciągnie mnie pan teraz na krytykę Schetyny, bo on nie jest największym zagrożeniem dla Polski

– stwierdził.

Pytany o to, czy w tej kwestii nie naszła go autorefleksja.

Nie mam autorefleksji, ponieważ moja ocena Grzegorza Schetyny jest krytyczna. Jeżeli pan spojrzy na sondaże popularności polityków, to on jest na ostatnim miejscu, na zmianę z Antonim Macierewiczem

– mówił.

Kamiński przekonywał też, że w Prawie i Sprawiedliwości może dojść od kryzysu przywództwa.

Ja uważam, że kryzys przywództwa rozumiany… Bo przecież nie wiemy, na co jest chory Jarosław Kaczyński, być może to jest rzeczywiście, że tak powiem, kolano, i trzeba mu życzyć powrotu do zdrowia

– powiedział.

Ja mam wrażenie, że dzisiaj zmieniła się struktura walki frakcyjnej w PiS-ie. Do tej pory to była walka, która polegała na tym, żeby się dopchać do tego przysłowiowego ucha prezesa. Dzisiaj to już dużo bardziej wygląda na pozycjonowanie się różnych grup na czas po Kaczyńskim. Moim zdaniem niezależnie od tego, jakie są przyczyny pobytu Jarosława Kaczyńskiego, to mam takie wrażenie, że do ludzi zaczęło docierać po prostu, że będzie czas po Kaczyńskim i oni się już na ten czas szykują

– dodał.

Jego zdaniem, w obozie rządzącym istnieją trzy frakcje.

Gołym okiem widać, jakie tam są ośrodki władzy. Jest z całą pewnością też bardzo ambitny młody polityk o bardzo solidnym zapleczu, czyli Zbigniew Ziobro

– stwierdził Kamiński.

Natomiast jest ta grupa wokół Joachima Brudzińskiego, taka chyba najbardziej lojalna wobec prezesa, ale są też środowiska radiomaryjne, które wydają pewne pomruki. A jak sądzę, jedynym środowiskiem, które jest gotowe do życia poza PiS-em, do przetrwania poza PiS-em, to są właśnie te środowiska radykalnie katolickie

– dodał.

mly/radiozet.pl

-

Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 21 maja br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.