Ksiądz biskup od 20 lat mieszka na Wawelu, a ja na terenie archidiecezji krakowskiej prowadzę kilkanaście placówek dla osób niepełnosprawnych. Nigdy, w żaden sposób, ksiądz biskup nie pomagał ani naszej Fundacji, ani innym podobnym organizacjom. Nie interesował się sprawami osób niepełnosprawnych, natomiast w tej chwili robi to tylko dlatego, żeby w polityczny sposób dokopać swoim przeciwnikom, czyli PiS-owi
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta w Krakowie.
wPolityce.pl: Ksiądz biskup Tadeusz Pieronek znów szokuje wypowiedziami. Ostatnio na Wawelu nad sarkofagiem pary prezydenckiej śp. Marii i Lecha Kaczyńskich mówił dla telewizji francuskiej, że w Polsce są rządy autorytarne i nie ma demokracji. Nie szokuje to Księdza?
Ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski: Po raz kolejny z pełną świadomością jako ksiądz mówię, że są to wypowiedzi skandaliczne, które są klasycznym zgorszeniem maluczkich, czyli ludzi wierzących. Tak jest to opisane w Ewangelii. Parę miesięcy temu ksiądz biskup zrobił moim zdaniem rzecz niedopuszczalną, bo pochwalił samobójstwo i nazwał to aktem bohaterstwa. Według mnie jest to złamanie V przykazania „Nie zabijaj”. Nie może dalej Episkopat mówić, że nie ma problemu, że oni nie mają nad tym władzy. Niereagowanie ze strony Episkopatu jest tak samo zgorszeniem, bo brak reakcji jest poparciem dla zła. Za daleko to już poszło, za dużo było wypowiedzi księdza biskupa, żeby Episkopat Polski nie reagował na te wydarzenia.
Oczekiwałby Ksiądz od Episkopatu zdecydowanego stanowiska w sprawie bp. Pieronka?
Tak. A jeżeli nie reaguje, to niestety w jakiś sposób część innych księży biskupów wykazuje tym samym swoją bezradność wobec takich rzeczy. Ostatnio w Chile papież wezwał wszystkich biskupów do złożenia rezygnacji. Oczywiście tam była inna skala, chodziło o pedofilię, ale ta reakcja była. U nas też w pewnych sprawach Episkopat przecież reaguje, np. w kwestii abp. Wielgusa. Tymczasem w tym przypadku tej reakcji nie ma.
Biskup Pieronek chce uchodzić za hierarchę apolitycznego, tymczasem widać, że zawsze angażuje się w walkę z obecną władzą. Dlaczego?
Ksiądz biskup od 20 lat mieszka na Wawelu, a ja na terenie archidiecezji krakowskiej prowadzę kilkanaście placówek dla osób niepełnosprawnych. Nigdy, w żaden sposób, ksiądz biskup nie pomagał ani naszej Fundacji, ani innym podobnym organizacjom. Nie interesował się sprawami osób niepełnosprawnych, natomiast w tej chwili robi to tylko dlatego, żeby w polityczny sposób dokopać swoim przeciwnikom, czyli PiS-owi. Natomiast do kogo ja mam żal? Do księdza prymasa i do przewodniczącego Episkopatu Polski, jak i nuncjusza papieskiego, że tyle już jest skandalicznych wypowiedzi księdza biskupa, a Episkopat milczy. To też pokazanie słabości Kościoła, który nie potrafi poradzić sobie z wypowiedziami jednego biskupa. Trzeba też pamiętać, że ksiądz biskup Pieronek nie jest biskupem, który prowadził diecezję. Przeznaczony był do diecezji w Sosnowcu, ale opuścił ją 20-lat temu. Nie chciał tam być, wolał na Wawelu, więc jest on oderwany od jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej. Niemniej jako biskup bez przerwy wypowiada się i rzuca złe światło na cały Kościół w Polsce.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395439-trzy-pytania-do-ks-isakowicza-zaleskiego-ws-bp-pieronka-nie-moze-dalej-episkopat-mowic-ze-nie-ma-problemu