Nikt nie będzie zamykał protestujących ani ich odgradzał podczas zgromadzenia NATO

—zapewnił na antenie RMF FM Marek Suski.

Polityk podkreślił, że rząd nie jest w stanie zmusić protestujących do opuszczenia Sejmu.

Nie jesteśmy w stanie ich zmusić do wyjścia z Sejmu, przecież nie użyjemy środków przymusu. (…) Będziemy się nimi opiekować tak, jak do tej pory – Sejm karmi, poi, jest karetka

—mówił.

W każdym cywilizowanym kraju jeśli ktoś chce protestować, to taki protest zgłasza. To jest protest niezgłoszony. Ale co mamy zrobić, nie użyjemy wojsk NATO

—dodał.

W rozmowie poruszono również wątek zmian jakie mają dotknąć Polską Fundacje Narodową.

Mogę przypuszczać, że premier Morawiecki wie co się stanie

—stwierdził Suski.

Polityk na pytanie, czy szef PFN odejdzie, odpowiedział:

Nie wiem.

Suski pytany był również o projekt zakazujący hodowli zwierząt na futra.

Jeżeli jest taki projekt, ma szanse na wejście w życie. Nie widziałem tego projektu, kiedy był składany – nie miałem szans się podpisać

—przyznał.

kk/RMF FM