To jest pierwszych siedem lokatorów, ale to oczywiście dopiero początek. Gdyby spojrzeć na to, co udało się zrobić, żeby dojść do tego momentu z perspektywy niecałego roku pracy Komisji Weryfikacyjnej, która jak powstawała, śmichów i chichów nie było końca (…), trzeba stworzyć nowe fundamenty polskiego państwa, które nie są związane z PRL-owską spuścizną, żeby coś dokonać

— mówił w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.

Wiceminister Jaki odniósł się do decyzji Komisji o przyznaniu pierwszych odszkodowań dla lokatorów, którzy ucierpieli z powody dzikiej reprywatyzacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja Weryfikacyjna przyznała odszkodowania zadośćuczynienia dla lokatorów przejmowanych przez oszustów kamienic. Jaki: „To sukces polskiego państwa”

To też nie jest tak, że my te odszkodowania wypłacamy z budżet państwa. Płaci je mafia reprywatyzacyjna i to jest w tym wszystkim najlepsze. Komisji Weryfikacyjnej udało się wyrwać od mafii reprywatyzacyjnej prawie 5 mln zł. To są pieniądze, które już udało nam się zebrać, są na kontach

— powiedział Jaki.

To największy sukces. Ludzie nie wierzyli, że to się kiedyś zdarzy, że jest sprawiedliwość. Bo w Polsce byliśmy przyzwyczajeni, że coś ukradziono i się nie da… A tu się okazuje, że nie dość, że te efekty da się odkręcać, to znaczna część ludzi z tej mafii jest w areszcie, postawiono zarzuty, to jeszcze dodatkowo udaje odbierać im się nieruchomości i pieniądze, a z nich wypłacamy odszkodowania

— mówił wiceminister.

To prawdziwa miara sprawiedliwości i miara europejskiej stolicy. (…) Nie ma żadnej europejskości bez uczciwości

— dodał.

Szef Komisji Weryfikacyjnej zwrócił uwagę na straty, jakie Warszawa poniosła z powodu działań mafii reprywatyzacyjnej.

Komisja pracuje nad takim raportem i wkrótce będziemy gotowi. (…) To kwoty liczone w miliardach. (…) Warszawa z nimi rozwijałaby się szybciej

— stwierdził.

Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecała w 2006 roku wybudować pięć mostów przez Wisłę przez dwie kadencje. Minęły trzy miesiące i wybudowała jedne. Dlaczego? Zabrakło pieniędzy, bo oddano je m.in. mafii reprywatyzacyjnej. To dowód na to w jaki sposób myślano o mieście

— powiedział.

Wiceminister sprawiedliwości ponownie mówił o odszkodowaniach dla lokatorów.

Mam świadomość, że to jest spóźnione, że to jest symboliczne, że nie od razu możemy wszystkim pomóc. Ale problem polega na tym, że nawet jak robimy za mało, to nikt nie zrobił więcej

— mówił.

Komentował także kwestię tzw. ustawy reprywatyzacyjnej.

Dobrze by było, żeby to było uregulowane. Ale chciałbym, żebyśmy wiedzieli, że jak mamy uczciwych polityków, to nie ma problemu z reprywatyzacją. Przypomnijmy sobie rządu śp. Lecha Kaczyńskiego w Warszawie i jakoś nie było problemu z reprywatyzacją, a też nie było ustawy reprywatyzacyjnej

— zaznaczył Jaki.

Wystarczy uczciwy polityk, który ma szerszą perspektywę, niż perspektywę wąskiej grupy interesu i nie ma problemu. (…) Naszym zadaniem jest dbać o majątek Warszawy i Polski. Nam nie może ta perspektywa znikać

— dodał wiceminister sprawiedliwości.

ak