Jeszcze jeden incydent z udziałem Lecha Wałęsy przy okazji jego dość dziwnej wizyty w polskim Sejmie. Po spotkaniu z protestującymi w gmachu parlamentu, były prezydent udał się do samochodu. Po drodze był pytany przez reportera TVP o swoje słowa sprzed lat.
Wywiązał się dialog…
Dziennikarz TVP: Kiedyś Pan nawoływał, by osoby z Solidarności został rozgonione sprzed Sejmu - dziś Pan apeluje o organizację protestu…
Wałęsa: Niech pan słucha uchem, a nie brzuchem! Proszę Pana, oni chcieli rozbić Mistrzostwa Świata! Żeby zatrzymać szaleńców, rzuciłem coś, co ich zaszokowało! (…) Pan jest głupi! Pan jest głupi! Z głupkami się mówi głupio!
Pytany o to, czy pójdzie do protestujących przed Sejmem, odparł:
Idę
— po czym wsiadł do samochodu i odjechał.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395222-awantura-po-wyjsciu-z-sejmu-walesa-do-dziennikarza-tvp-pan-jest-glupi-pan-jest-glupi-z-glupkami-sie-mowi-glupio