Na zbliżającym się szczycie inicjatywy Trójmorza w Bukareszcie, Amerykanie raz jeszcze poprą zainicjowaną przez Polskę koncepcję. Ma ona znaleźć się na ogłoszonej wtedy liście narodowych projektów priorytetowych USA. To odpowiedź na rozpoczętą budowę gazociągu Nord Stream 2
—czytamy na portalu Onet.pl.
Budowa Nord Stream 2 rozpoczęła się pomimo sprzeciwu ze strony Polski, Ukrainy, państw bałtyckich, Komisji Europejskiej, a także Waszyngtonu.
Nord Stream 2 to problem. Przywiązujemy do niego wagę, ponieważ Europa jest naszym niezbędnym partnerem. Zatem zatrzymanie budowy gazociągu leży również w naszym interesie
—powiedziała w rozmowie z Onetem Sandra Oudkirk z Biura ds. Zasobów Energii Departamentu Stanu.
Dla Europy Środkowo-Wschodniej dywersyfikacja źródeł energii to dodatkowo pewien przełom w historii. Państwa regionu zawsze były zależne od Rosji. Rząd USA opowiada się nie tylko za zróżnicowaniem dostaw surowców, ale także za różnorodnością typów paliw na rynku. Dla USA ważne jest to, by kraje sojusznicze miały dostęp do tego, co chcą
—dodała.
Naszym zdaniem budowa tego gazociągu ma podłoże czysto geopolityczne. To zły wybór, np. ze względu na negatywne konsekwencje dla Ukrainy i dywersyfikację dostaw złóż w całej Europie. To drogi, niepotrzebny i komplikujący relacje projekt, którego głównym celem jest pominięcie Ukrainy
—zaznaczyła Oudkirk.
W związku z budową gazociągu na zbliżającym się szczycie Trójmorza w Bukareszcie Amerykanie mają poprzez polską inicjatywę. Trójmorze ma zostać wpisane na listę amerykańskich projektów priorytetowych.
To oznacza, że Trójmorze jest potrzebne, bo będzie dodatkowo stanowił most łączący wiele miejsce w Europie na linii północ-południe. Zdając sobie sprawę z ograniczonych możliwości finansowych, wspieramy te projekty, które łączą Europę, nie dzielą. Doskonale też wiemy, że Polska również jest przeciwna Nord Stream 2
—podkreśla w rozmowie z Onetem Oudkirk.
kk/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395066-a-tak-sie-smiali-trojmorze-na-liscie-narodowych-projektow-priorytetowych-usa-to-odpowiedz-na-nord-stream-2