Czy Lech Wałęsa przeskoczy przez płot Sejmu?

Opozycja doprowadziła protest niepełnosprawnych do statusu czarnej komedii.

Lech Wałęsa ma się pojawić w poniedziałek pod Sejmem, żeby swym niewątpliwym autorytetem staranować wejście i w ten sposób wesprzeć protest rodziców osób niepełnosprawnych. Zapowiedział to na największym wirtualnym słupie ogłoszeniowym czyli na Twitterze:

Informuję protestujących niepełnosprawnych i ich opiekunów że bede u Was w {sejmie] w poniedziałek 21 maja.

I choć potem zaznaczył:

Bardzo wszystkich Panstwa prosze w poniedziałek pod Sejmem o zachowanie spokoju i obywatelskiej powagi. Sprawa jest bardzo powazna i emocje nie sa wskazane.

— to nikt tego nie bierze na poważnie.

Wiadomo, ma być show, a nie jakieś tam miziu miziu. Będą kamery licznych telewizji, dziennikarze i wszelka opozycyjna hołotka przyklejona do tej akcji jak przeżuta guma do żucia do podeszwy. „Prasa światowa” jest już powiadomiona, redakcje rozgrzane. Znowu będzie można kaczystowskiemu reżimowi przyprawić okropną gębę. Co napiszą łatwo zgadnąć.

„Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Lech Wałęsa chciał dać protestującym po 100 milionów, ale nie został wpuszczony do Sejmu”.

„Reżim Kaczyńskiego uwięził w Sejmie niepełnosprawnych wraz z rodzicami i nie zezwolił na widzenie samemu Lechowi Wałęsie”

„Legendarny przywódca „Solidarności” musiał przeskoczyć przez płot tak jak za czasów systemu komunistycznego”

Do tej ostatniej kwestii dołączony będzie krótki film jak to Lechu pokonuje płot. To że Sejm nie jest ogrodzony nie ma żadnego znaczenia. Miejsca gdzie rzekomo Lech Wałęsa dostał się do Stoczni Gdańskiej, nie potrafili odnaleźć nawet, z okazji którejś rocznicy sierpnia, reporterzy TVN. Tym razem też jakiś płot się przysposobi. Ponieważ Lech Wałęsa jest już w sile wieku wypada stworzyć komitet podsadzający. Z tym też nie powinno być kłopotu. Daniel Olbrychski, Adam Michnik, Grzegorz Schetyna czy też bardzo aktywna przy tym proteście choć już nienowoczesna posłanka Scheuring-Wielgus… Hej siup!!! I wlazł Lechu na płotek. Z drugiej strony ogrodzenia może czekać materac dmuchany, który się w relacji zgrabnie wytnie.

Miejmy nadzieją, że tym razem Lech Wałęsa nie strefi jak wtedy, kiedy miał się dać wynosić w kajdankach z Krakowskiego Przedmieścia w towarzystwie Władysława Frasyniuka. Może mu nic nie wypadnie w ostatniej chwili.

To że Lech Wałęsa nie przyjedzie wspomóc osób niepełnosprawnych i ich rodziców jest jasne. Przyjedzie nakręcać hucpę totalnej opozycji, która wykorzystując ciężkie położenie materialne osób dotkniętych inwalidztwem szuka sposobu by jak najdotkliwiej uderzyć w rząd. Wstydu ci moralni inwalidzi spod znaku Platformy nie mają. Rządzili w Polsce przez osiem lat. Co zrobili dla społeczeństwa , w tym dla osób niepełnosprawnych? Ano tyle, że rozkradli co się dało.

Teraz, gdy przyszedł rząd chcący ulżyć doli Polaków i realizujący programy prospołeczne robią wszystko, żeby to uniemożliwić. Trudno się oprzeć wrażeniu, że tę formę protestu sejmowego z jaką mamy teraz do czynienia ktoś cynicznie zaaranżował. Chodzi tylko i wyłącznie o paraliżowanie działania państwa.

Marszałek Sejmu musiał zdecydować o ograniczeniu dostępu do protestujących, by  Sejm nie zmienił się powoli w studio telewizyjne skąd transmisja by szła przez 24 h jak z domu „Wielkiego Brata”.

Dla „towarzycha” umoszczonego wygodnie w strukturach III RP hitem sezonu stało się „przytulenie” niepełnosprawnych. Ci, którzy przez lata, mając wpływ na rządy nie wywalczyli dla nich zupełnie nic, teraz ostentacyjnie pokazują jacy są wrażliwi i jakie mają dobre serduszka.

Jednak zmieniając ten protest w polityczny sit-com z elementami czarnej komedii też nie pomagają. Wprost przeciwnie. Zapędzili tych niepełnosprawnych w pułapkę „żywej gotówki”. A niedługo przyjdą Mistrzostwa Świata w piłce nożnej , potem wakacje… Politycy pojadą na urlopy do ciepłych krajów, media stracą zainteresowanie, a ci wykorzystani w perfidny sposób pozostaną sami sobie.

I nikt nie będzie pamiętał, że swoją akcją rodzice niepełnosprawnych sporo wywalczyli. Rząd podwyższył rentę socjalną dla osób niepełnosprawnych, do wysokości renty minimalnej i zaproponował wiele udogodnień dla nich i ich opiekunów.

Niestety bratając się z naszą totalną opozycją każdy stawia się na przegranej pozycji, a jeszcze i ośmieszony być może.