Ta sprawa pokazuje, że jeżeli naród, Polonia i władze Polski są zjednoczeni, to sukces widzimy jak na dłoni. Jeżeli zaś da się wbić klin pomiędzy te trzy jakości: Polonia- Polacy w Polsce i władze na czele z panem prezydentem, premierem i marszałkami Sejmu i Senatu- to wtedy sukcesu nie ma. Także bądźmy wszyscy razem. Jestem bardzo wdzięczna panu prezydentowi, jak również pierwszej damie, że nawet w czasie ulewnego deszczu składali hołd przy pomniku, który symbolizuje straszny mord katyński
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mira Modelska-Creech, wieloletnia tłumaczka w administracji Białego Domu, wykładowca Georgetown University w Waszyngtonie.
wPolityce.pl: Fakt, że prezydent Duda złożył kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City i zwrócił uwagę burmistrzowi Fulopowi, że oczekuje jego poszanowania, był budujący dla Polonii?
prof. Mira Modelska-Creech: To ma dla nas duże znaczenie, bo świadczy o solidarności prezydenta z walką Polonii o ten pomnik. Ta sprawa pokazuje, że jeżeli naród, Polonia i władze Polski są zjednoczeni, to sukces widzimy jak na dłoni. Jeżeli zaś da się wbić klin pomiędzy te trzy jakości: Polonia- Polacy w Polsce i władze na czele z panem prezydentem, premierem i marszałkami Sejmu i Senatu- to wtedy sukcesu nie ma. Także bądźmy wszyscy razem. Jestem bardzo wdzięczna panu prezydentowi, jak również pierwszej damie, że nawet w czasie ulewnego deszczu składali hołd przy pomniku, który symbolizuje straszny mord katyński.
Mówi Pani o sukcesie. Tak Polonia traktuje porozumienie z Fulopem?
Uważam, że jeżeli ten pomnik nie zostanie przeniesiony, to będzie wielki sukces. Jeżeli zaś stanie 55 m obok, lecz w dalszym ciągu będzie na nadbrzeżu, to nie będzie już sukces, lecz remis, wynik negocjacji. Wraz z siostrą jestem współfundatorką Pomnika Katyńskiego w Baltimore. On też stoi na nadbrzeżu i gdy statki wpływają do zatoki, to pierwsze co widza, to jest Pomnik Katyński. Tak, czy inaczej odnieśliśmy sukces, bo nasz rząd stanął murem za marszałkiem Karczewskim. Sukcesem należy także nazwać to, że ten pomnik nigdzie nie będzie składowany. Burmistrz Jersey City poszedł po rozum do głowy. Brak mi tylko wyraźnego wyartykułowania słowa „przepraszam”. Ostre słowa, które wypowiedział są bowiem nieprawdziwe, głupie i bolesne. Gdyby w sprawie ustawy 447 była taka zintegrowana i silna akcja polskiego rządu, to być może do jej podpisania by nie doszło.
Pani zdaniem te dwie sprawy należy łączyć ze sobą?
Tam chodzi o szantaż pieniężny, a tu o szantaż moralno- historyczny. Żeby zastosować szantaż pieniężny potrzebny jest jednak szantaż historyczny, co zresztą środowiska – wszyscy wiemy jakie- uprawiają już od okresu zakończenia II wojny światowej. Przecież ci ludzie wiedzą, że my z żadnymi obozami koncentracyjnymi nie mieliśmy nic wspólnego. Zarówno Polacy, jak i Żydzi siedzieli w tych samych obozach. Polacy tak samo jak Żydzi byli pozbawiani również majątków. Różnice były minimalne. Żydzi nie walczyli, Polacy tak. Żydzi kooperowali przez pierwsze 2,5 roku, Polacy zaś natychmiast zeszli do podziemia.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394798-trzy-pytania-do-prof-modelskiej-creech-burmistrz-jersey-city-poszedl-po-rozum-do-glowy-brak-mi-tylko-wyartykulowania-slowa-przepraszam