Dla tych, którzy szukają sprawiedliwości, prawo musi być siłą wspierającą
– powiedział prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Swoje wystąpienie prezydent rozpoczął od przypomnienia dorobku Pawła Włodkowica.
Praca koncepcyjna rozpoczęta przez Grotiusa i Włodkowica urosła do podstaw prawa międzynarodowego. 600 lat później Polska chce wrócić do tych korzeni. Nie ma pokoju bez prawa. Prawo międzynarodowe pozostaje najsilniejszym narzędziem dla cywilizowanych narodów, by zapewnić długotrwały pokój oparty o szacunek, wartości. Sens prac Włodkowica i Grotiusa jest szczególnie widoczny w dniu dzisiejszym jako pewien paradoks współczesnego świata. Z jednej strony jest silny system prawa międzynarodowego i architektury instytucjonalnej, która chroni porządku. Jest to system ONZ, system sądów i trybunałów. Z drugiej strony pokusa, by siła była nad prawem, by strach był nad zaufaniem. Taki układ jest na całym świecie, dlatego zapraszam wszystkie kraje, wszystkie instytucje, które są za tym stołem, by wziąć udział w dyskusji co do istoty prawa międzynarodowego. Nie poradzimy sobie z tymi wyzwaniami, tak długo jak nie będziemy wspierać porządku globalnego i przestrzegać szacunku do prawa międzynarodowego. Jestem przekonany, że jest to niemożliwe bez wcześniejszego zdefiniowania kategorii prawa międzynarodowego, szczególnie w kontekście obecnych wyzwań dla pokoju. Są one również istotne w szerszej debacie politycznej. Jeżeli konflikt będzie aktem agresji, a nie zdefiniujemy kto jest ofiarą, a kto agresorem; jeżeli nazwiemy zagrożenie wyzwaniem i nie zdefiniujemy źródła tego zagrożenia i w końcu nazwiemy proces budowania agresywnych zdolności militarnych „zachwianiem równowagi”, nie określając kto tak naprawdę buduje swoje agresywne zdolności militarne, to będziemy bezbronni jeśli chodzi o dobór instrumentów prawnych, by zadziałać. W prawie międzynarodowym nie ma takich zjawisk i nie ma czegoś takiego jak źle zdefiniowana koncepcja, bo to tworzy nieprawdziwą rzeczywistość
– powiedział polski prezydent.
Chciałbym odnieść się do rozdziału 7 karty ONZ, gdzie mowa jest o pokojowym rozwiązywaniu konfliktów. Dla Polski jest to najlepszy sposób rozwiązywania konfliktów, czyli rozwiązywanie pokojowe
– stwierdził.
Prezydent przypomniał rolę ONZ w rozwiązaniu konfliktu w Gambii.
Chciałbym podkreślić szczególną rolę papieża i dyplomacji watykańskiej w rozwiązywaniu kryzysów światowych
– mówił.
Andrzej Duda odniósł się też do konfliktu w Ziemi Świętej.
Nie możemy zapomnieć o najdłuższym konflikcie na świecie – konflikcie między Izraelem a Palestyną. Polska to kraj, który ma bliskie i dobre relacje z Izraelczykami i Palestyńczykami. Zawsze wspieraliśmy wszystkie inicjatywy, które miały na celu stabilizację i ustanowienie pokoju na Bliskim Wschodzie
– powiedział.
Właśnie teraz, o wiele bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy pokoju w Ziemi Świętej, która jest najważniejsza dla wszystkich religii monoteistycznych
– dodał.
Odniósł się też do kwestii polityki nakładania sankcji na niektóre państwa.
Międzynarodowa presja musi iść w połączeniu z dialogiem. Sankcje nie mogą być celem samym w sobie.
Mówił również o konflikcie w Syrii.
Społeczność międzynarodowa i RB ONZ musi podkreślić istotę i wagę rozwiązani tego konfliktu. Wszyscy aktorzy, którzy są zaangażowani w Syrii muszą działać, by nie pozwolić na użycie broni chemicznej
– stwierdził.
Opowiadając o problemach naszego regionu, Duda przypomniał kwestię rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Jako prezydent RP muszę powiedzieć o moim regionie. Mówię tu o nielegalnej aneksji i okupacji Krymu i separatystach w Donbasie, którzy są wspierani przez państwa trzecie. To jest duże wyzwanie dla Ukrainy i dla stabilizacji całego kontynentu europejskiego
– powiedział.
Społeczność międzynarodowa nie może zapomnieć o Tatarach Krymskich
– dodał.
Przypomniał o konfliktach w Gruzji, Mołdawii i Górnym Karabachu.
Musimy zrobić wszystko, by doprowadzić do zaprzestania tych konfliktów
– mówił.
Bezkarność tych, którzy odpowiadają za ataki chemiczne w Syrii jest nie tylko niezgodne z prawem międzynarodowym, ale podważa też proces pokojowy i nasze wspólne bezpieczeństwa. (…) Działania przeciwko prawu międzynarodowemu są obecne i nie możemy udawać, że to akceptujemy. (…) Dla tych, którzy szukają sprawiedliwości, prawo musi być siłą wspierającą
– stwierdził Andrzej Duda.
Na koniec swojego wystąpienia przypomniał sprawę katastrofy smoleńskiej.
Chodzi o pełne wyjaśnienie przyczyn katastrofy w Smoleńsku, gdzie zginął prezydent prof. Lech Kaczyński, jego małżonka i wszyscy członkowie delegacji
– powiedział.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394797-mocne-wystapienie-polskiego-prezydenta-na-obradach-rb-onz-andrzej-duda-o-katastrofie-smolenskiej-ziemi-swietej-ukrainie