Narodowy Fundusz Zdrowia zaczyna coraz lepiej funkcjonować; w tej kadencji nie zostanie zlikwidowany
— powiedział PAP minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Poinformował, że planowane jest wprowadzenie narzędzi analitycznych, usprawniających ocenę efektywności wydatkowania środków z NFZ.
W poniedziałek minister Szumowski powiedział, że - zgodnie z zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - NFZ w tej kadencji nie zostanie zlikwidowany.
W mojej ocenie NFZ zaczyna coraz lepiej, sprawniej funkcjonować. Środki, które przepływają przez Narodowy Fundusz Zdrowia wydawane na świadczenia zdrowotne, to są ogromne pieniądze, niewątpliwie potrzebna jest instytucja, która zrobi to w sposób sprawny, transparentny i najbardziej efektywny
— powiedział.
Dodał, że nadal będzie toczyła się dyskusja o tym, jak działanie NFZ usprawnić.
Niewątpliwie potrzebujemy narzędzi analitycznych pod postacią analizy danych, które są w NFZ, ale również analizy prospektywnej, czyli badań. Będę proponował Radzie Ministrów i parlamentowi powołanie Agencji Badań Medycznych, która byłaby niejako narzędziem dla polityków, urzędników, NFZ i badaczy, żeby potwierdzać bądź sprawdzać pewne działania w sektorze ochrony zdrowia - czy one wpłyną na niego pozytywnie czy też nie
— powiedział Szumowski.
W ocenie ministra, wprowadzenie takich narzędzi analitycznych jest niezbędne, aby sprawniej oceniać efektywność wydatkowania środków z NFZ.
Taka kontrola (wydatków - PAP) oczywiście jest, ale wydaje się, że wymaga wzmocnienia. Na pewno pewne procesy samego zarządzania instytucją mogą być zawsze dopracowywane, pewne uszczelnienia systemu w kosztach działania tej instytucji
— powiedział minister.
Poprzedni minister zdrowia Konstanty Radziwiłł po objęciu kierownictwa resortu zapowiedział utworzenie „narodowej służby zdrowia” finansowanej z budżetu. W ramach zaplanowanych reform, z początkiem 2018 r. NFZ miał zostać zlikwidowany, a w przyszłości dostęp do opieki zdrowotnej miał przysługiwać wszystkim obywatelom RP stale mieszkającym w kraju. W połowie minionego roku prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak, że ostateczna decyzja dotycząca likwidacji NFZ „to sprawa na następną kadencję”.
Na początku maja br. wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko w zastępstwie Ministra Zdrowia zadecydowała o rozwiązaniu powołanego przeszło rok wcześniej przez Radziwiłła zespołu do opracowania zmian organizacyjnych w związku z planowaną likwidacją NFZ. Uchylone zostały także zarządzenia w sprawie powołania zespołu do przeglądu regulacji mających wpływ na przychody ze składki na powszechne ubezpieczenie zdrowotne oraz zespołu do przeglądu regulacji w zakresie podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu.
Chciałbym, żeby w Polsce za lat 10, 15 pielęgniarstwo było silne, mocne i rozwijało się w sposób ciągły – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dziękując pielęgniarkom za codzienną pracę, zapewniał, że rząd podejmuje działania, by warunki ich pracy i płacy się poprawiały.
W poniedziałek w siedzibie MZ odbywa się spotkanie ministra zdrowia z przedstawicielami środowiska pielęgniarek i położnych. Okazją jest obchodzony 12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że sytuacja w służbie zdrowia od wielu lat była zaniedbywana, była umniejszana rola zawodów medycznych, pielęgniarek i położnych, które są największą grupą reprezentującą te zawody
— powiedział minister.
Szumowski dziękował pielęgniarkom i położnym za ich „bardzo ciężką pracę, która przez lata nie była w sposób odpowiedni wynagradzana”. Ocenił, że warunki pracy pielęgniarek były „bardzo ciężkie”, a ich zarobki niskie.
Minister zwracał uwagę na potrzebę pilnego zatrudnienia większej liczby młodych pielęgniarek i położnych.
Chciałbym,(…) żeby w Polsce za lat 10, 15 pielęgniarstwo było silne, mocne i rozwijało się w sposób ciągły, żeby ten zawód – który jest pięknym zawodem, najbliższym pacjentowi – był doceniany w sposób adekwatny i odpowiedni.
Wskazał, że docenianie tego zawodu powinno być wyrażane także poprzez lepsze warunki pracy, „gdzie pomoc w tej ciężkiej, również fizycznej pracy byłaby odpowiednia, i płacy, która by dawała możliwość spokojnego, normalnego życia”.
Minister zapewnił, że resort podejmie działania w celu spełnienia takich założeń i podkreślił, że „zdrowie jest priorytetem tego rządu”.
O potrzebie systematycznego i zaplanowanego rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa mówiła także prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych (NRPiP) Zofia Małas.
Panie ministrze, nasza młodzież musi zobaczyć, że w pielęgniarstwie się poprawia
— powiedziała, zwracając się do ministra Szumowskiego.
Oceniła, że problem niedoboru kadr w pielęgniarstwie powinien być traktowany priorytetowo; zapewniła jednocześnie, że samorząd pielęgniarski będzie wspierał działania MZ w tej sprawie.
W połowie minionego miesiąca resort zdrowia przedstawił projekt regulujący normy zatrudniania pielęgniarek i położnych. Wskaźniki zatrudnienia pielęgniarek i położnych określono w nim jako 0,6 na łóżko (dla oddziałów o profilu zachowawczym) i 0,7 (dla oddziałów o profilu zabiegowym) wraz z wymaganymi kwalifikacjami zawodowymi.
Również w kwietniu MZ przekazało do konsultacji publicznych projekt, który m.in. ma umożliwić kształcenie większej liczby osób na studiach pierwszego stopnia na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo. MZ przewiduje, że kształceniem na tych kierunkach w formie niestacjonarnej zainteresowane będą m.in. osoby wykonujące inne zawody medyczne, np. ratownicy lub opiekunowie medyczni.
W 2015 r. wskaźnik pielęgniarek zatrudnionych na tysiąc mieszkańców w Polsce wynosił 5,2, podczas gdy średni w krajach OECD to 9,0.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394250-wyrazna-deklaracja-ministra-szumowskiego-nfz-funkcjonuje-coraz-lepiej-w-tej-kadencji-nie-zostanie-zlikwidowany