Mamy prawie sześć tysięcy członków i setki tysięcy sympatyków. To pokazuje, że projekt, który tworzymy jest bardzo dobrze odbierany przez polskie społeczeństwo
– mówi Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Nowoczesnej, w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Za nami współorganizowany przez Was „Marsz Wolności”. Uważacie to za sukces?
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna): Polacy pokazali wczoraj, że są w stanie stanąć w obronie wolności, którą PiS krok po kroku im odbiera. Pokazali swoje przywiązanie do wartości europejskich. Chcą, by Polska była silnym krajem w centrum zjednoczonej Europy. Pokazali też, że wspierają i mają szacunek dla rodziców osób niepełnosprawnych, którzy są zastraszani i szykanowani przez polityków PiS-u.
Wasi polityczni przeciwnicy zwracają uwagę głównie na frekwencję. Przekonują, że odnieśliście porażkę. Jak to wyglądało z Waszej perspektywy?
50 tysięcy obywateli, którzy wychodzą na ulice, to bardzo dobra frekwencja. To pokazuje, że Polacy w dalszym ciągu są zdeterminowani do walki o niezależne sądy, wolne wybory, godne życie osób, które potrzebują wsparcia od państwa.
Po marszu pojawiły się komentarze, że wczorajsza manifestacja to dowód na zwycięstwo Grzegorza Schetyny, który marginalizuje Nowoczesną przed wyborami samorządowymi.
Nowoczesna wnosi swoje, nie do zastąpienia na polskiej scenie politycznej, wartości liberalne. Jesteśmy partią liberalną, która bardzo jasno mówi o rozdziale państwa od Kościoła, o niskich podatkach, nie boimy się trudnych tematów, takich jak przywrócenie wyższego wieku emerytalnego. Jesteśmy w koalicji obywatelskiej gwarantem wartości liberalnych. Jesteśmy gwarantem dobrej zmiany w Polsce. Polska potrzebuje modernizacji. Jesteśmy gwarantem tego, że nie będzie powrotu do tego, co było przed 2015 rokiem.
Nie obawiacie się marginalizacji w ramach tej koalicji?
Naszą rolą jest wniesienie tego, co sobą uosabiamy, czyli wartości liberalnych. Ale dopełniamy się w koalicji obywatelskiej. Wnosimy świeżość, energię, a PO ma doświadczenie w samorządach…
Mają też lokalne struktury.
Tak, ale Nowoczesna też ma struktury w całej Polsce. Mamy prawie sześć tysięcy członków i setki tysięcy sympatyków. To pokazuje, że projekt, który tworzymy jest bardzo dobrze odbierany przez polskie społeczeństwo. Dowodzą temu najnowsze sondaże, które dają nam zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego i wysokie notowania jeśli chodzi o wybory samorządowe. W poczuciu odpowiedzialności za Polskę rozumiemy, że fundamentalną wartością jest budowanie takiej koalicji, takiego porozumienia, takiej drużyny, która będzie miała szansę skutecznie walczyć z PiS-em.
Ryszard Petru nie był już w tej drużynie potrzebny?
Ze smutkiem przyjęłam jego decyzję o odejściu, ale mam głębokie przeświadczenie, że to nie jest czas politycznych solistów. To jest czas działania drużynowego.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394068-gasiuk-pihowicz-dla-wpolitycepl-o-odejsciu-petru-ze-smutkiem-przyjelam-jego-decyzje-ale-to-nie-jest-czas-politycznych-solistow