Paweł Pawlikowski, reżyser „Idy” skarży się, że jest w Polsce na czarnej liście. Nie wspomniał o tym, że dostaje miliony złotych dotacji od polskich władz.
Wraz z nowym rządem, który przejął całkowitą kontrolę nad publiczną telewizją, wracamy do czasów komunizmu
— powiedział w rozmowie z francuską AFP reżyser „Idy”, Paweł Pawlikowski.
Powiedział, że istnieje w Polsce „czarna lista” filmów, na której znajdują się również jego produkcje. Twierdzeniom Pawlikowskiego zaprzeczają fakty.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gliński: „Podobno wywiad z Pawlikowskim i atak na mnie jest manipulacją niemieckiego portalu. Ręce opadają!”
Reżyser nie jest na żadnej liście poza listą tych, którzy otrzymali dotację
— stwierdził wiceminister kultury, Paweł Lewandowski w rozmowie z TVP Info.
Portal przypomina, że dwa filmy Pawlikowskiego dostały już łącznie 7 milionów z budżetu państwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mitomania reżysera, czyli jak wziąć kasę od prawicowego reżimu i nie ubrudzić się kolaboracją
Nowy film Pawlikowskiego „Zimna wojna” otrzymał w marcu milion zł wsparcia od ministerstwa kultury.
Rzeczywistość zweryfikowała bajania reżysera
— skomentował sprawę na Twitterze Paweł Lewandowski.
Jest na czarnej liście. Dostaje milion dotacji
— kpi na Twitterze Sebastian Kaleta z Ministerstwa Sprawiedliwości, członek Komisji Weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji.
ems/portal tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394052-pawlikowski-skarzy-sie-ze-jest-w-polsce-na-czarnej-liscie-wiceminister-kultury-jest-na-liscie-tych-ktorzy-otrzymali-dotacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.