W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” na czym polega antypolonizm i dlaczego musimy się przed nim bronić. Kampania oszczerstw wobec naszej ojczyzny ma na celu wypchnięcie nas z NATO i Unii, a także wyłudzenie miliardowych nienależnych odszkodowań. To śmiertelnie poważne zagrożenie – czytamy na łamach największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
W artykule „Polska na celowniku” Grzegorz Górny pisze o tym, jak postrzegana jest Rzeczpospolita na arenie międzynarodowej w kontekście dyskusji o zbrodni Holocaustu i dlaczego uważani jesteśmy za antysemitów. Autor podkreśla wagę, jaką ma kształtowanie polityki historycznej na arenie międzynarodowej. Uwypukla błędy, jakie Polska, jako kraj i ogół jego obywateli, popełniała przez laty w tym zakresie i jakie to niesie ze sobą konsekwencje.
Ktoś powiedział, że każdy kraj musi prowadzić politykę historyczną – jeżeli nie będzie prowadził własnej, to będzie prowadził cudzą. Tak było w III RP, której sztandarowa placówka muzealna, czyli Muzeum II Wojny Światowej, zamiast eksponować cierpienia Polaków, miała ukazywać „ludzki los” w „nieludzkim czasie”. W ten sposób chciano uwypuklić głęboko humanistyczne przesłanie o tym, że wszystkie ofiary konfliktów są godne współczucia. Oczywiście przy okazji uzyskując efekt zrównania z sobą polskich i niemieckich ofiar wojny
—czytamy w tygodniku.
Świat przestał nas widzieć w roli ofiar, bo my sami o tym nie przypominaliśmy. Zarazem żadne wydarzenie z XX-wiecznej historii Polski nie przebiło się tak mocno w ciągu ostatnich kilkunastu lat do świadomości publicznej na świecie jak mord w Jedwabnem. Nasza dyplomacja, niestrudzenie promując na świecie „Sąsiadów” czy „Pokłosie”, zadbała skutecznie o to, by do Polaków przylgnął wizerunek patologicznych antysemitów, szmalcowników, ludobójców i grabieżców żydowskiego mienia. Dla wielu ludzi na Zachodzie jedyny epizod II wojny światowej, z którym kojarzą udział Polaków, to właśnie Zagłada Żydów. To, że dziś jesteśmy postrzegani na świecie jako naród sprawców Holokaustu, to wynik nie tylko zaniedbań elit III RP, lecz także rezultat ciężkiej pracy wielu ludzi
—kontynuuje.
W numerze przeczytamy również o powodach walki o pomnik katyński w Jersey City. Pisze o tym Konrad Kołodziejski w artykule „Dziecko liberalnej Ameryki”:
Exchange Place, na którym stoi pomnik katyński, to bardzo atrakcyjne miejsce dla deweloperów, na nabrzeżu rzeki Hudson, z pięknym widokiem na wznoszące się na przeciwległym brzegu wieżowce Manhattanu. Według planów Fulopa ma tu powstać wart 90 mln dol. park. Niewykluczone, że Fulop, w rzeczywistości bezbarwny koniunkturalista i karierowicz (jakich zresztą wielu nie tylko w amerykańskich władzach miejskich), postanowił ubić kolejny interes, pozbywając się ważnego dla Polaków pomnika i wywołując wokół swojej decyzji polityczną awanturę. Podłączył się więc pod polsko- żydowski spór wokół ustawy o IPN, mając nadzieję na to, że zamknie w ten sposób usta krytykom. Na razie wygląda jednak, że przeliczył się w swoich kalkulacjach
—pisze publicysta.
W rozmowie Michała Karnowskiego z prezesem Cezarym Jurkiewiczem i Maciejem Świrskim, wiceprezesem Polskiej Fundacji Narodowej („Nie jesteśmy agencją PR”) czytamy o działalności fundacji:
Zatrudniliśmy nie jednego człowieka, zresztą bardzo w Stanach Zjednoczonych szanowanego, ale grupę White House Writers Group, i nie do lobbingu, ale długofalowego wpływania na sposób myślenia amerykańskich elit politycznych o Polsce. Oni pracują nad wprowadzaniem nowych głosów do historycznego i politycznego dialogu istniejącego na Zachodzie i wzmacniają głosy, które nie były dotąd słyszane, zachęcają do uczestnictwa w tej debacie ludzi, którzy rozumieją i znają prawdę historyczną o Polsce. Dominująca do dziś narracja była stworzona głównie przez okupantów Polski po 1945 r. i służyła ich interesom”. Świrski wyjaśnia ponadto, że: „Celem jest, by dla np. amerykańskiego lub angielskiego żołnierza Polska nie była tylko jednym z wielu garnizonów, w których stacjonował, bo taki miał rozkaz, ale by została zapamiętana jako miejsce szczególne. Nie kolejna granica imperium, ale lojalny sojusznik, miejsce ważne, wciągające, z piękną historią, przyjazne Ameryce. Jeśli nam się to uda, to potem możemy mieć przyjaciół i ambasadorów na dekady
—czytamy w artykule.
Z artykułu Mai Narbutt „Córka generała zbiera armię” dowiemy się również, jakie plany polityczne ma Monika Jaruzelska:
Kariera polityczna córki gen. Jaruzelskiego nabiera tempa. Miała być lokomotywą SLD w wyborach samorządowych, ale jej ambicje sięgają dalej. Z naszych informacji wynika, że chce wejść do parlamentu. Monika Jaruzelska wyrosła na gwiazdę lewicy. Jest kapitałem SLD i jego problemem. Bo nie można wykluczyć, że utworzy swoje ugrupowanie
—pisze dziennikarka.
W artykule Piotra Filipczyka „Polski rynek ubezpieczeń i nowinki z Chin” przeczytamy natomiast o przebiegu VI Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie:
VI Kongres Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie w tym roku przebiegał pod hasłem „Niedoubezpieczenie – nowe ryzyka – technologie. Jak ubezpieczać zmieniający się świat”. W spotkaniu wzięli udział nie tylko przedstawiciele branży ubezpieczeniowej, lecz także administracji państwowej i parlamentu. Mimo przyjaznej i ciepłej atmosfery padły ważne słowa oraz mocne deklaracje. Widać, że tam, gdzie w grę wchodzi dobro obywateli, politycy partii rządzącej nie zamierzają iść na ustępstwa”.
Ponadto, w tygodniku przeczytać można komentarze znakomitych publicystów: Krystyny Grzybowskiej, Krzysztofa Feusette, Ryszarda Makowskiego, Jana Pietrzaka, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego, Marty Kaczyńskiej, Dominika Zdorta, Tomasza Łysiaka, Piotra Cywińskiego, Piotra Skwiecińskiego, Roberta Mazurka, Witolda Gadowskiego, Lecha Makowieckiego, Wiktora Świetlika, Aleksandra Nalaskowskiego, Jerzego Jachowicza, Katarzyny Łaniewskiej oraz Katarzyny i Andrzeja Zybertowicza.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „Sieci” w sprzedaży od 14 maja br., także w formie e-wydania na stronie www.wsieciprawdy.pl. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej wPolsce.pl.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394007-w-nowym-sieci-antypolonizm-jak-antysemityzm-to-ze-jestesmy-postrzegani-jako-narod-sprawcow-holokaustu-to-rezultat-ciezkiej-pracy-wielu-ludzi