Ks. Zieliński w "Salonie Dziennikarskim": "Mówienie o Petru jako twórcy N. jest bardzo na wyrost. To była partia robiona dla kogoś innego"

Mówienie o Petru jako twórcy Nowoczesnej jest bardzo na wyrost. To była partia robiona dla kogoś innego

– powiedział ks. Henryk Zieliński w programie „Salon Dziennikarski”.

Redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” tłumaczył, jak powstawała Nowoczesna.

Ten ktoś w badaniach wypadł jako osoba, która ma elektorat bardzo negatywny. Dlatego szukano kogoś, kto nie jest jeszcze upaprany polityką

– stwierdził.

Ryszard Petru był pewną kreacją, postawioną na czele partii, która też była kreacją powołaną do życia, gdy PO zaczęła słabnąć

– dodał.

Grzegorz Górny przypomniał jak pompowano postać Ryszarda Petru.

Był przedstawiany jako nowy Kennedy. To, że ta partia tak szybko upada, pokazuje jaką była medialna wydmuszką

– stwierdził.

Magdalena Ogórek odniosła się do pomysłu połączenia sił przez Ryszarda Petru i Roberta Biedronia.

By liderować trzeba być przywódcą, którym Biedroń nigdy nie był. Napieralski wyciął go jednym ruchem z list do europarlamentu

– powiedziała.

18 proc. dla Biedronia jest sztucznym tworem. Kiedyś sondaże pokazywały, że Tomasz Lis ma być prezydentem Polski

– dodała.

Odniosła się również do przyszłości partii Nowoczesna.

Skończył się sen i wizja Katarzyny Lubnauer. Ona prawdopodobnie zgasi światło

– powiedziała.

Kolejną osobą, która miałaby wspólnie z Petru walczyć z PiS jest Barbara Nowacka.

Jest to osoba, która miała w życiu tylko jedną pracę - szkole swojego ojca. Jest kompletnie oderwana od rzeczywistości. Kompletnie nic nie wie o wrażliwości lewicowej. Jest tworem absolutnie sztucznym

– stwierdziła.

mly/tvp.info