Dzisiaj słyszę głosy, że powinnam zrezygnować z funkcji wiceprzewodniczącej Partii Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) - nie ma takiej opcji - oświadczyła w piątek posłanka Joanna Schmidt, która w środę odeszła z Nowoczesnej.
Schmidt o rezygnacji z członkostwa w Nowoczesnej poinformowała PAP w środę.
Nie mogę się zgodzić na sposób, w jaki dzisiaj traktowane są wartości Nowoczesnej i osoby, które na rzecz tych wartości pracują
— mówiła. Wcześniej tego samego dnia z ugrupowania wystąpiła Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłanka komentując swoją decyzję w RMF FM oceniła, że Nowoczesna stała się projektem, w którym nie chciała już uczestniczyć.
Uważam, że byłam sekowana w partii, w klubie przez obecne władze
— powiedziała posłanka. Dopytywana przez kogo, Schmidt przypomniała, że szefową partii jest Katarzyna Lubnauer, a klubu - Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Na pewno zawsze to jest lidera odpowiedzialność
— dodała.
Posłanka dodała, że dzisiaj ze struktur, które wspierają obecne szefostwo, słyszy głosy mówiące, że powinna zrezygnować z ALDE.
Nie ma takiej opcji - od razu przekazuje taką informacje koleżankom
— podkreśliła.
Schmidt zapytana, czy Lubnauer nie sprawdza się w roli przewodniczącej partii, podkreśliła:
Katarzyna Lubnauer zawsze mówiła to Ryszardowi (Petru, b. szefowi Nowoczesnej), że sondaże są odzwierciedleniem tego, czy szef się sprawdza, czy nie sprawdza.
Jak oceniła, obecne sondaże „nie są najlepsze” dla Nowoczesnej.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393798-schmidt-ujawnia-kulisy-odejscia-z-nowoczesnej-i-atakuje-gasiuk-pihowicz-uwazam-ze-bylam-sekowana-w-partii