NASZ WYWIAD. Kulesza: Wszystkie rozsądne osoby z Nowoczesnej są mile widziane w Kukiz ‘15

To ugrupowanie miało dobre założenia, głosiło neutralność światopoglądową i wolność gospodarcza. W praktyce wielu posłów, którzy dostali się do Sejmu z Nowoczesnej postawiło na lewicowe postulaty, sprzeczne z podstawowymi założeniami. To sprowadziło Nowoczesną na lewą stronę sceny politycznej. Dostrzegam dużą różnicę między niektórymi posłankami Nowoczesnej

— mówi portalowi wPolityce.pl poseł Jakub Kulesza, rzecznik klubu parlamentarnego Kukiz‘15.

wPolityce.pl: Czy jeżeli rozsądni posłowie Nowoczesnej będą zainteresowani przejściem do Kukiz ‘15 przyjmiecie ich?

Jakub Kulesza, poseł i rzecznik klubu parlamentarnego Kukiz ‘15: Wszystkie rozsądne osoby są mile widziane w Kukiz ‘15.

Kto będzie oceniał czy są rozsądne?

Zostawiam to ocenie Pawła Kukiza.

To już ostateczny koniec Nowoczesnej?

Ciężko mi powiedzieć. To ugrupowanie miało dobre założenia, głosiło neutralność światopoglądową i wolność gospodarcza. W praktyce wielu posłów, którzy dostali się do Sejmu z Nowoczesnej postawiło na lewicowe postulaty, sprzeczne z podstawowymi założeniami. To sprowadziło Nowoczesną na lewą stronę sceny politycznej. Dostrzegam dużą różnicę między niektórymi posłankami Nowoczesnej.

Na czym polegają te różnice?

Dla niektórych najważniejsze jest prawo do aborcji. Np. dla działaczy młodzieżówki Nowoczesnej ważniejsza jest wolność gospodarcza. Myślę, że prędzej czy później musiało się dojść do rozpadu partii, która miała być bardzo jednolita. Czym innym jest szeroki ruch Kukiz ‘15, który miał być scalany przez fundament zmiany Konstytucji, a kwestie światopoglądowe każdy miał indywidualnie rozpatrywać.

Upadł ostatecznie główny postulat Nowoczesnej – bycie antyPlatformą. Nowoczesna w rzeczywistości jest już częścią PO.

To był postulat bycia lepszą Platformą, a nie antyPlatformą. Ten postulat upadł, co nie jest na rękę kilku rozsądnym posłom, którzy pozostali jeszcze w Nowoczesnej.

Not. TP