Nie mam wątpliwości, że Rafał Trzaskowski jest lepiej przygotowany do pełnienia urzędu prezydenta Warszawy. Ale nie do kampanii
— pisze Sławomir Sierakowski w swoim felietonie na łamach Onet.pl. Redaktor naczelny „Krytyki Politycznej” analizuje sytuację w Warszawie i początek nieoficjalnych kampanii wyborczych Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego. Sierakowski zwraca uwagę na problem pogardy elit, który można było dostrzec przy okazji jednej z wpadek Patryka Jakiego.
Patryk Jaki zaczął od szeregu wpadek, po których zaczęła się po nim medialna jazda. Mem gonił mem. Jeden tweet bardziej szyderczy od drugiego. Jakim to żenolem i wieśniakiem jest Jaki. A dlaczego? Bo mu się zdarzyło jedno zdjęcie z Pragi czeskiej umieścić w spocie wyborczym. No doprawdy, głupota bije po oczach. Tyle że nie Jakiego, ale naszych elit, które z samobójstw uczyniły sobie tożsamość polityczną. Nie ma gorszej strategii wyborczej niż pogarda wobec przeciwnika
— pisze Sierakowski.
Publicysta odnosi się również do początku kampanii Trzaskowskiego, który postanowił podejść do Patryka Jakiego właśnie z pogardą.
„Witamy w Warszawie” Rafała Trzaskowskiego było najgorszym możliwym ruchem na start w kampanii wyborczej. Miało zdyskredytować Jakiego, a przysporzyło mu sympatii nie tylko ze strony tych, którzy w Warszawie są nowi, a takich w pierwszym albo drugim pokoleniu nie brakuje, ale wszystkich, którzy nie lubią poniżającego zachowania. Tym bardziej że stało to w sprzeczności z pewnością siebie faworyta. 11 pytań Trzaskowskiego wyglądało jak wystrzelenie całego magazynka przez przerażonego bohatera na pierwszy widok przeciwnika
— czytamy.
Sierakowski nie kryje, że wolałby Trzaskowskiego na fotelu prezydenta Warszawy, ale dostrzega błędy jego kampanii.
Nie mam wątpliwości, że Rafał Trzaskowski jest lepiej przygotowany do pełnienia urzędu prezydenta Warszawy. Ale nie do kampanii
— napisał.
Do sprawy warszawskiej prekampanii wyborczej odnosi się również Katarzyna Kolenda-Zaleska na łamach „Gazety Wyborczej”.
Czy Patryk Jaki ma szanse wygrać w Warszawie? Absolutnie tak
— czytamy w tytule internetowej wersji felietonu.
Dziennikarka TVN zawraca uwagę na błąd, który już na początku popełnił kandydat PO.
Jeśli Trzaskowski myśli, że z Jakim będzie prowadził debatę na argumenty, to się grubo myli. Tu żadne argumenty nie grają roli. Emocje, emocje i jeszcze raz emocje - kto je przechwyci, ten wygra.
Mly/wyborcza.pl/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393403-kolenda-zaleska-i-sierakowski-ostrzegaja-trzaskowskiego-jaki-moze-wygrac-absolutnie-tak-nie-ma-gorszej-strategii-wyborczej-niz-pogarda