Burmistrz Jersey City Steven Fulop wyraził chęć rozmów z Polonią. Postawił jednak warunek, że Pomnik Katyński musi tymczasowo zniknąć - informuje radiowa Trójka.

Fulop zapewnił jednocześnie, że po renowacji nabrzeża Jersey City pomnik wróci na obecne, albo inne godne miejsce publiczne.

Rozmowy, które zaproponował burmistrz Jersey City, mają dotyczyć tego, czy pomnik ma pozostać na swoim dotychczasowym miejscu, czy też miałby zostać umieszczony w innym. Ta deklaracja została złożona przedstawicielowi Polonii, Erykowi Lubaczewskiemu

— relacjonował z Jersey City Marek Wałkuski.

W tej sprawie zaplanowano dwie konferencje prasowe. Pierwsza ma dotyczyć pozwu przeciwko Stevenowi Fulopowi. Druga natomiast zwołana została przez trójkę radnych, którzy nie zgadzają się na działania burmistrza. Ten, jednakże, nie zapowiedział swojego udziału w żadnej z nich.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Amerykański Kongres Żydów krytycznie o działaniach Fulopa: Usunięcie Pomnika Katyńskiego jest nie do zaakceptowania

— Sprawa Pomnika Katyńskiego jednoczy coraz więcej środowisk. Konsul RP w NJ: Powstaje szersza koalicja. Chcę koordynować jej działaniami

— NASZ WYWIAD. Konsul generalny RP w NJ: Fulop chce obraźliwymi wypowiedziami odwrócić uwagę od meritum, czyli Pomnika Katyńskiego

— Niezwykły materiał w amerykańskiej telewizji o Pomniku Katyńskim w Jersey City! „Zostawcie go tam gdzie jest!”

wkt/Radiowa Trójka