Polska Fundacja Narodowa zerwała współpracę z Mateuszem Kusznierewiczem przy projekcie „Polska 100”. Zarząd Fundacji poinformował, że otrzymał informację o tym, że Fundacja Kusznierewicza Navigare ma 8 maja ogłosić upadłość. Dodatkowo zaczęły pojawiać się informację o niewywiązywaniu się przez Navigare ze swoich obowiązków i deklaracji. Wobec Mateusza Kusznierewicza ma ponadto być prowadzone postępowanie komornicze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kulisy końca współpracy PFN z Kusznierewiczem. „7 maja otrzymaliśmy informację, że 8 maja Navigare zamierza złożyć wniosek o upadłość”
Sam Kusznierewicz całą sprawę skomentował w rozmowie z „Wprost”. Stwierdził, że o zerwaniu współpracy dowiedział się mailowo chwilę przed tym, jak informacja pojawiła się w mediach.
Jestem bardzo zaskoczony i rozczarowany. Krew mnie zalewa. 4 lata pracy nad projektem, zatrudnieni ludzie, tyle odpowiedzialności
— mówił Kusznierewicz.
Dopytywany, czy nie było w tej sprawie spotkania z Zarządem Polskiej Fundacji Narodowej, sportowiec powiedział, że jego fundacja zabiegała o takie spotkanie od trzech tygodni i wysyłali maile z pytaniami, co robić dalej.
Pytany o rozwiązanie umowy i doniesienia, że jego fundacja jest bankrutem podkreślił, że nie ma innego rozwiązania jak ogłosić upadłość, ponieważ Fundacja poniosła 400 tys. zł kosztów za prace wykonane przy jachcie i związane z przygotowaniem do rejsu.
Mieliśmy otrzymać te pieniądze od Polskiej Fundacji Narodowej, ale ich do tej pory nie dostaliśmy. Nie wiemy, czy je dostaniemy. Ludzie pracowali po nocach i pracują nadal przy tym projekcie. Mamy niepopłacone faktury za bilety lotnicze, wynagrodzenia załogi, za zakup nowych kabestanów, wyposażenie bezpieczeństwa, za wykonanie strony internetowej, której i tak jeszcze nie udało się dokończyć
— mówił Kusznierewicz.
Na pytanie o to, co dalej z rejsem Polska100, Kusznierewicz powiedział, że za wcześnie, żeby o tym mówić.
wkt/wprost.pl/facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393351-kusznierewicz-rozczarowany-zakonczeniem-wspolpracy-z-pfn-krew-mnie-zalewa-4-lata-pracy-nad-projektem-tyle-odpowiedzialnosci