Amber Gold było klasycznym przedsiębiorstwem przestępczym – powiedział we wtorek przed komisją śledczą ds. Amber Gold b. funkcjonariusz ABW. Według niego, nad szefem Amber Gold Marcinem P. roztoczony był „swoisty parasol ochronny”.
Funkcjonariusz mówił, że dowiedział się o sprawie Amber Gold wiosną 2012 r., ale – jak zastrzegł – nie wykonywał wówczas czynności związanych z tą sprawą. Dodał, że pierwsze informacje uzyskał podczas narady służbowej.
Zapytany przez wiceszefa komisji śledczej Jarosława Krajewskiego (PiS), kiedy podjął pierwsze czynności związane ze sprawą, świadek odpowiedział, że było to latem 2012 r.
**Polegały one na „zweryfikowaniu informacji iż prawdopodobnie znaczna grupa osób wycofała swoje wkłady z firmy Amber Gold, grozi firmie upadek, jak i też rozważany jest wariant ewentualnego wyjazdu osób związanych z firmą Amber Gold do jednego z krajów, z którym Polska nie ma umowy dotyczącej ekstradycji.
– zeznał przed komisją.
Na pytanie przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann (PiS) o działania, jakie podjął ws. Amber Gold, funkcjonariusz odpowiedział, że skupił się m.in. nad kwestią nadzoru nad wydziałem analizy kryminalnej. –
Robiliśmy wszelkie ustalenia teleinformatyczne dotyczące osób i podmiotów związanych z Amber Gold. Drugą kwestią była dywersyfikacja informacji o zorganizowanej przestępczości na Wybrzeżu.
– mówił.
Małgorzata Wassermann spytała, czy to, że m.in. policja czy UOKIK nie stanęły właścicielowi Amber Gold Marcinowi P. na drodze, wynika z faktu, że był on „ulokowany” w układzie: wymiar sprawiedliwości – politycy – służby. Świadek potwierdził tę tezę.
Pierwsze z przesłuchań rozpoczęło się we wtorek po godz. 11. Zeznania złożą - najpierw na posiedzeniu otwartym, a następnie zamkniętym - b. funkcjonariusz Służby Kontrwywiadu Wojskowego, którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną oraz, również w dwóch trybach, b. funkcjonariusz ABW.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Awantura na komisji Amber Gold. Krajewski do Zembaczyńskiego: „Od wielu tygodni jest pan zwykłym chamem”. [WIDEO]
Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Rzymkowski (Kukiz‘15) wskazał, że podczas przesłuchań, komisję najbardziej będzie interesował wątek lotniczy sprawy Amber Gold. „Ten wątek nas bardzo interesuje z racji nowości, którą odkryliśmy” - wskazał poseł Kukiz’15.
Przypomniał, że w dokumentacji i dotychczasowych zeznaniach gdańskich funkcjonariuszy ABW „brzmiała teoria, że delegatura gdańska zajmuje się wyłącznie wątkiem Amber Gold, z pominięciem wątku lotniczego”, którym miała zajmować się delegatura stołeczna. Funkcjonariusze z Gdańska zeznali przed komisją śledczą, iż zabroniono im zajmowania się wątkiem lotniczym sprawy Amber Gold pod rygorem odpowiedzialności karnej.
„Tymczasem funkcjonariusze stołeczni, jak jeden mąż mówią, że się tym nie zajmowali, tylko wspierali delegaturę w Gdańsku” - dodał Rzymkowski. „To wszystko wygląda bardzo tajemniczo, jeśli chodzi o zachowania funkcjonariuszy” - ocenił.
PAP, WB, TVP Parlament
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393350-kolejne-zeznania-swiadka-przed-komisja-amber-gold-to-bylo-klasyczne-przedsiebiorstwo-przestepcze-istnial-parasol-ochronny