Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał wczoraj decyzję o tymczasowym aresztowaniu posła PO Stanisława Gawłowskiego. Okazuje się, że w szeregach samej Platformy Obywatelskiej nie ma zgody co do tego, czy jest to polityczna decyzja sądu pod wpływem PiS, czy jednak jest inaczej.
CZYTAJ TAKŻE: Stanisław Gawłowski pozostanie w areszcie! Giertych w amoku: „To medialna szopka zmusiła sędziów do takiej decyzji”
CZYTAJ TAKŻE: W Platformie po staremu. Schetyna murem za partyjnym kolegą: Wierzę w niewinność Stanisława Gawłowskiego
Poseł PO Antoni Mężydło na pytanie portalu wPolityce.pl, czy decyzja sądu o pozostaniu w areszcie tymczasowym Stanisława Gawłowskiego jest jego zdaniem upolityczniona, odpowiedział:
Myślę, że tak. Po to tę reformę zrobili, że upolitycznić sądy. Popełniono błędy formalne, uchylając mu immunitet. Nie poddano pod głosowanie prawidłowo złożonego wniosku o reasumpcję
— stwierdził.
Odniósł się także do kwestii, czy zatem w jego ocenie zarzuty prokuratury wobec Gawłowskiego są wyssane z palca.
To sąd rozstrzygnie, natomiast podejrzewam, że jest upolityczniona ta decyzja o areszcie tymczasowym. On jest zupełnie niepotrzebny
— mówił.
Dopytany potwierdził, że uważa, iż ową upolitycznioną decyzję sąd podjął pod wpływem PiS-u.
Co ciekawe, zupełnie inne zdanie na ten temat ma inny polityk PO, senator Jan Rulewski.
Nie mam takich przesłanek. Przyznaję konsekwentnie władzę sądowi w tym zakresie i mam do niego zaufanie. Nie uważam, że należy je podważać
— stwierdził, odpowiadając na pytanie portalu wPolityce.pl, czy decyzja sądu ws. aresztu tymczasowego dla Stanisława Gawłowskiego jest jego zdaniem upolityczniona.
Przyznaliśmy sądowi konstytucyjne prawo do niezawisłości. Twierdzę, że tu nie została ta zasada złamana. A przynajmniej tego nie udowodniono
— dodał.
Przyznał, że sąd mógł działać w obliczy pewnej presji politycznej, ale to tylko hipoteza.
To jest hipoteza, podobnie jak mówiłem w przypadku poseł Sawickiej, że wszyscy ulegają pewnej presji. Na tej podstawie nie mogę kwestionować tej decyzji
— podkreślił.
Skrytykował też wypowiedź mecenasa Romana Giertycha, reprezentującego przed sądem posła PO Stanisława Gawłowskiego.
Nie uznaję prawidłowości tej decyzji
— mówił wczoraj Giertych po ogłoszeniu decyzji sądu ws. Gawłowskiego.
To chyba za daleko idące, wykraczające poza ocenę prawną. Sam byłem poddany różnym wyrokom sądów, ale jakie by one nie były, to ich nie podważam
— zaznaczył.
as
-
Machloje w PGZ, czyli efekty pracy CBA, które mało kto chce dostrzec. Nowy numer „Sieci” już w kioskach!
E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393343-tylko-u-nas-podzial-w-platformie-ws-gawlowskiego-mezydlo-to-upolityczniona-decyzja-sadu-rulewski-mam-zaufanie-do-sadu