Chodzi o porozumienie czy walkę z rządem? Hartwich: "Pytamy, gdzie są ci prawdziwi politycy, którzy spełnią te wszystkie obietnice"

Pytamy, gdzie są ci prawdziwi politycy, którzy spełnią te wszystkie obietnice. Tak naprawdę te obietnice padły już w 2014 roku i na naszych protestach pani minister Rafalska, pani Beata Mazurek, pan poseł Szwed stali ramię w ramię, mówili o tym, że ta pomoc finansowa jest niewspółmierna z tym, co te osoby niepełnosprawne powinny mieć zapewnione. Liczymy na jakieś opamiętanie się w tym momencie

— mówiła na konferencji prasowej przedstawicielka rodzin osób niepełnosprawnych Iwona Hartwich.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hartwich i protestujący w Sejmie dziękują „Strajkowi kobiet” i KOD za manifestację: „Musimy wspólnie wygrać tę walkę”. WIDEO

Co my mamy zaproponować? Tutaj chodzi o pierwszy, niespełniony postulat. Czy my mamy naprawdę zaproponować minister Rafalskiej, żeby dała osobom niepełnosprawnym, niezdolnym do samodzielnej egzystencji 10 złotych, a resztę tej kwoty 500 złotych rozłożyła w raty na 50 lat? Nie rozumiemy kompletnie tego muru

— mówiła na konferencji prasowej Iwona Hartwich.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Turboliberalni oszuści znowu w akcji. Jeśli wrócą do władzy, los słabszych, w tym niepełnosprawnych, tylko się pogorszy

Podkreśliła, że protestujący przebywają w Sejmie od kilkunastu dni.

Spędziliśmy tutaj majówkę. Niestety, stało się tak, że raczej pani prezydentowa nie ma wpływu takiego, żeby przymusić minister Rafalską, żeby zadzwoniła i umówiła się na spotkanie

— podkreśliła Hartwich.

Wskazała, ze ustawa o produktach nie jest potrzebna, ponieważ osoby niepełnosprawne mają te rzeczy już zapewnione.

Cały czas mówimy, żeby pani minister Rafalska nie forsowała tej ustawy o produktach, bo to wszystko już te osoby niepełnosprawne w Polsce mają, tylko to nie jest realizowane, tylko żebyśmy porozmawiali o najważniejszym, pierwszym postulacie

— dodała Hartwich.

Słuchając kolejnych wystąpień pani Iwony Hartwich można odnieść wrażenie, że nie zależy jej na porozumieniu, ale na atakowaniu obecnej władzy.

ems