Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w USA bardzo mocno się angażuje w obronę Pomnika Katyńskiego. Niezwykle aktywne działania podejmuje publicysta Alex Storożynski, prezes Fundacji Kościuszkowskiej i laureat Nagrody Pulitzera. Jest Amerykaninem, jego ojciec walczył w Powstaniu Warszawskim i jest przywiązany do polskości
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl generał Roman Polko, były dowódca jednostki specjalnej GROM.
wPolityce.pl: Burmistrz Steven Fulop podobnie jak pan był żołnierzem i weteranem. Jakby pan do niego zaapelował o obronę Pomnika Katyńskiego w Jersey City?
Gen. Roman Polko: Apeluję do burmistrza Fulopa jak żołnierz do żołnierza, żeby w sprawie Pomnika Katyńskiego zachował się jak weteran. A nie jak polityk, który kalkuluje co mu się bardziej opłaca, która stara się koniunkturalnie wygrać przez lekceważenie takiego wiernego sojusznika USA jakim jest Polska. Nie zamierzam go pouczać.
Nie wiem czy Fulop kończył kurs Rangers. Kończyłem wiele kursów w USA, zawsze w ich credo kładzie się duży nacisk na braterstwo broni. Razem z Amerykanami walczyliśmy w Iraku i w Afganistanie. Byłem z nimi w Kosowie. Amerykańscy żołnierze na cześć mojego batalionu wydali w Kosowie po pierwszej misji NATO specjalny medal, żeby pokazać, że trzymamy się razem. To umacniało nasze wspólne więzi. Łączą nas bohaterowie, m. in. Kościuszko, Pułaski. W Polsce i w Warszawie mamy wiele miejsc gdzie uhonorowano zdarzenia z naszej historii.
Może burmistrz Fulop powinien zapoznać się z historią Pomnika Katyńskiego i z historią sowieckiego mordu w Katyniu?
Pan burmistrz powinien spotkać się z Andrzej Pityńskim, rzeźbiarzem, autorem pomnika w Jersey City oraz wielu pomników w USA m.in. w amerykańskiej Częstochowie i w Polsce. Kiedy byliśmy pod sowiecką okupacją obawiano się, że ślady polskiej historii zostaną wymazane. Dlatego na amerykańskiej ziemi, która nam i weteranom polskim udzieliła gościny te ślady stanęły polskie pomniki.
W Stanach Zjednoczonych działa Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej. Podejmują działania na rzeczy obrony Pomnika Katyńskiego?
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w USA bardzo mocno się angażuje w obronę Pomnika Katyńskiego. Niezwykle aktywne działania podejmuje publicysta Alex Storożynski, prezes Fundacji Kościuszkowskiej i laureat Nagrody Pulitzera. Jest Amerykaninem, jego ojciec walczył w Powstaniu Warszawskim i jest przywiązany do polskości. Prowadzi bardzo aktywne działania w obronie Pomnika Katyńskiego. Zorganizował głosowanie w sprawie monumentu. Jest znanym i szanowanym publicystą w USA. Pisze dużo artykułów w obronie pomnika. W Jersey City żyje wielu Polaków dla których polska historia jest ważna. Burmistrz Fulop powinien o tym pamiętać. Nawet nie chodzi o Polskę, ale o docenienie swoich obywateli, którzy mieszkają w jego mieście i byli dumni z tego. Stany Zjednoczone traktują historię wszystkich tych, którzy tworzą ten kraj.
Sprawa usunięcia monumentu pojawiła się już przed kilku laty.
Temat teraz powrócił. Dziwie się nieumiejętności działania polskich władz i naszych polityków. Skoro mają tam Alexa Storożynskiego, Amerykanina, który jest na miejscu i wie jak o te sprawy zabiegać, powinni korzystać z jego pomocy. Podkreśla, że politykę w Stanach Zjednoczonych należy umieć robić. Trzeba umieć lobbować, a my się poruszamy w tym wszystkim jak słoń w składzie porcelany. Więcej jest podejmowanych działań na użytek wewnętrzny niż na skuteczne osiąganie celów w USA.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393168-nasz-wywiad-gen-polko-apeluje-do-burmistrza-fulopa-jak-zolnierz-do-zolnierza-zeby-w-sprawie-pomnika-katynskiego-zachowal-sie-jak-weteran